Szef chce wszystko "na wczoraj". Czy to już mobbing?

Szef wysyła maile, sms-y i zadaje mnóstwo pytań. Nawet w weekendy. Bywa, że obarcza dodatkowymi zadaniami w pracy.

Obraz

O tym, kiedy szef zaczyna naruszać prawa pracownicze rozmawiamy z Elżbietą Linowską, rzecznikiem prasowym Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Antymobbingowego OSA.

- Piętnaście minut przed zakończeniem pracy, szef chce byśmy pilnie wykonali kosztorys, którego przygotowanie zajmie nam godzinę. Czy to naruszenie naszych praw?

- W przypadku sytuacji nadzwyczajnych być może jest potrzeba zrobienia czegoś na „cito”. Zdarzają się w firmach takie sytuacje. Ale logicznym jest, że taka sytuacja nie może zdarzać się systematycznie i zawsze tuż przed zakończeniem pracy. Powtarzające się sytuacje świadczą o szykanowaniu pracownika. Jest to naruszenie praw pracowniczych - pracownik ma ściśle określony czas pracy, w którym powinien przy poprawnej organizacji pracy ją wykonać. Warto zauważyć, że za wszelkie nadgodziny należy się dodatkowe wynagrodzenie, o którym to pracodawca zwyczajowo nie pamięta. Jeśli sytuacja powtarza się systematycznie - jest to forma mobbingu!

- Bywa też, że szef w weekendy pisze do pracownika maile, smsy. Prosi o informacje związane z pracą. Nie podoba nam się to, ale odpowiadamy. Czy słusznie?

- Przede wszystkim tego typu zachowanie szefa określam jako nękanie pracownika. Szef sprawia, że choć podwładny powinien wypoczywać, staje się niespokojny i zdenerwowany. W ten sposób toksyczny szef chce zawłaszczać pracownika. Ciągłe przypominanie o pracy ma na celu uzależnienie człowieka od firmy. Jeśli trwa to zbyt długo, pracownik powoli zaczyna ulegać, nie dostrzega rodziny, żony, dziecka.

- Jest na to jakaś metoda? Jak się nie dać wkręcić w ten zaklęty krąg?

- Należy wnosić o unormowanie czasu pracy. Wiem, że to trudne, jednak możliwe. Kryzys na rynku pracy wpływa na wszystkich. Sprawia, że nawet znakomici fachowcy w swoich dziedzinach znoszą w milczeniu szykany. Boją się, że nie mają szans na posadę w innej firmie, więc cierpią w milczeniu. Nie powinno tak być. Kiedy z nimi rozmawiam, zawsze podkreślam, żeby szanowali swoją wolność. Zalecam też zachowywanie niepokojących maili i sms-ów od szefa. Mogą służyć jako dowód, gdy np. sprawę będzie trzeba zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy.

- Kto najczęściej skarży się na różnego typu mobbing w pracy?

- Obecnie są to pracownicy banków, na których spływa coraz więcej obowiązków. Podobnie sprawa się ma z pracownikami dużych korporacji. Jest duża grupa urzędników, pracowników urzędów miasta, gmin. Tam praca przestała być stabilna. Ciągła rotacja na stanowiskach sprawia, że pojawia się mobbing. Problem pojawia się wśród służb mundurowych, bo z rozkazem się nie dyskutuje. Wspomniałabym też o leśnikach.

ml

/ak

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega