Trwa ładowanie...

Szkolenie nie daje gwarancji zatrudnienia

Na doszkalanie pracowników wydajemy miliardy złotych, ale nawet ukończenie kilku kursów nie gwarantuje znalezienia pracy.

Szkolenie nie daje gwarancji zatrudnienia
d4cka38
d4cka38

Na doszkalanie pracowników wydajemy miliardy złotych, ale nawet ukończenie kilku kursów nie gwarantuje znalezienia pracy - alarmuje "Dziennik Polski".

Rynek szkoleń jest w Polsce niezwykle rozległy. Obowiązek cyklicznych kursów mają strażacy, elektrycy, adwokaci i zawodowi kierowcy, ale też pośrednicy nieruchomości, rzeczoznawcy, kominiarze, palacze kotłowi, przewodnicy. Od niedawna 45-godzinne szkolenie przechodzą potencjalni rodzice adopcyjni.

Na wspieranie rozwoju tzw. kapitału ludzkiego, w tym szkolenia pracowników i bezrobotnych, idą od lat olbrzymie środki unijne. Jeszcze przed wejściem do UE otrzymaliśmy na ten cel 6 mld euro, a w ciągu dwóch lat po wejściu - kolejne 2,7 mld. Wraz z napływem takich sum Polska stała się prawdziwym eldorado dla firm szkoleniowych: działa ich ponad dwa i pół tysiąca, a obroty szacowane są na 2,5 mld zł rocznie.

Ale z poziomem usług bywa różnie. Najwięcej uwag dotyczy szkoleń zamawianych przez instytucje. - Zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych jedynym kryterium jest najniższa cena, a ta rzadko idzie w parze z jakością - komentuje Ireneusz Górecki, prezes Polskiej Izby Firm Szkoleniowych, zrzeszającej blisko 350 renomowanych podmiotów.

Według Górskiego prywatne przedsiębiorstwa, chcąc podnieść kwalifikacje swych pracowników i zatrudniają czołowe firmy szkoleniowe. Tymczasem pracownicy instytucji, np. urzędów pracy - zamawiający kursy zawodowe dla bezrobotnych lub pracowników zagrożonych zwolnieniami - często nie mają nawet pojęcia o szkoleniach. W efekcie można odbyć wiele kursów, które ani trochę nie pomogą w znalezieniu pracy.

d4cka38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4cka38