Szturm na sklep z węglem. Tyle nie kupili jeszcze nigdy
13 tysięcy osób kupiło we wtorek węgiel od Polskiej Grupy Górniczej. Tego dnia państwowy gigant skierował do sprzedaży 70 tysięcy ton surowca, najwięcej w swojej historii. Klientów nie brakuje, mimo że firma podniosła we wtorek ceny dla odbiorców indywidualnych o 20 procent.
W środę, oprócz pochwalenia się rekordową sprzedażą, rzecznik PGG Tomasz Głogowski poinformował, że spółka rozbudowała działanie swojego e-sklepu: od wtorku dodanie produktu do koszyka gwarantuje jego dostępność i możliwość zakończenia transakcji później.
- Dzięki nowej funkcji zwiększyła się możliwość dokonania transakcji i skrócił czas zakupów. Wprowadzenie nowych rozwiązań to odpowiedź spółki na sygnały płynące z rynku – powiedział Głogowski.
Rzecznik węglowego giganta podsumował też, że od początku roku do środy w opał zaopatrzyło się przez internetowy sklep PGG prawie 180 tys. klientów, którzy kupili ponad 750 tys. ton węgla w cenie producenta. Sklep internetowy ma pozostać dominującym kanałem sprzedaży węgla opałowego dla gospodarstw domowych, choć spółka sprzedaje też węgiel bezpośrednio w swoich oddziałach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najważniejsza kwestia przed zimą. "Rząd powinien zrobić wszystko"
PGG przekonuje, że e-sklep przeszedł liczne modyfikacje i działa już sprawniej, niż jeszcze jakiś czas temu. I posypuje sobie głowę popiołem za dotychczasowe problemy. - Dziękujemy za zaufanie i cierpliwość, jednocześnie przepraszamy za trudności, które przy takiej skali sprzedaży mogły się zdarzyć. Zapewniamy jednak, że dział sprzedaży PGG robi wszystko, aby węgiel w cenach producenta trafił do jak największej ilości gospodarstw domowych – powiedział w środę rzecznik spółki.
Ceny węgla w górę
Przypomnijmy, we wtorek PGG podniosła i ujednoliciła ceny węgla dla odbiorców indywidualnych. Surowiec ten zdrożał o niemal 20 proc. Dotąd te same sortymenty węgla opałowego miały w poszczególnych kopalniach różne ceny, natomiast po zmianie średnia cena węgla opałowego w PGG to ok. 1,2 tys. zł za tonę w porównaniu do około tysiąca złotych dotychczas.
"Konieczność ujednolicenia cen węgla dla gospodarstw domowych w PGG S.A. wymuszona została drastycznym wzrostem kosztów produkcji od początku 2022 r. Na rynku skokowo podrożała m.in. stal niezbędna w kopalniach do zbrojenia wyrobisk. Spółka zapłaci za nią aż o 78 proc. więcej niż przed rokiem. Znacznie droższa jest także energia elektryczna i paliwa, a także usługi dla zakładów górniczych" – tłumaczyła spółka we wtorkowym komunikacie spółki.
Według prognoz techniczno-ekonomicznych wydatki w PGG będą w tym roku o 2,4 mld zł większe niż rok wcześniej. Spółka poniesie też istotnie zwiększone wydatki na działania inwestycyjne konieczne dla zwiększania produkcji i sprzedaży węgla opałowego dla sektora komunalno-bytowego. PGG wyda na inwestycje o ponad 1,12 mld zł więcej niż rok wcześniej.
PGG jest największym producentem węgla w Unii Europejskiej, a podpisana w maju 2021 roku umowa społeczna dla górnictwa wyznaczyła ścieżkę wygaszania jej kopalń do końca 2049 r. W perspektywie najbliższych 12-13 lat PGG, która w tym roku ma dostarczyć na rynek ponad 23 mln ton węgla kamiennego, miałaby zmniejszyć wydobycie tego surowca o połowę – wynikało z informacji spółki z początku 2022 roku, od lutego korzystającej z budżetowego wsparcia na redukcję zdolności produkcyjnych.
Uwaga na oszustów
Zakupy węgla to w dobie kryzysu energetycznego, wywołanego rosyjską inwazją na Ukrainę, dla wielu Polaków kluczowa kwestia. Okazję na zarobek w tej sytuacji wyczuli też oszuści, dlatego warto zwracać uwagę, gdzie kupuje się węgiel.
Na początku sierpnia 37-letni mieszkaniec powiatu płockiego stracił ponad osiem tysięcy złotych po tym, jak zamówił przez internet i opłacił pięć ton ekogroszku. Strona internetowa rzekomego sklepu, który miał sprzedawać surowiec po korzystnej cenie, okazała się fałszywa.
W tym samym czasie spółka Węglokoks Kraj informowała, że ktoś się pod nią podszywa i założył fałszywy sklep internetowy. – Dziś rano otrzymaliśmy kilka zapytań dotyczących tego, czy faktycznie oferujemy nasz węgiel w sklepie internetowym. Nie robimy tego i nie zamierzamy robić – powiedział wówczas w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.
Polacy wykorzystujący węgiel do ogrzania mieszkań i domów mogą w tym roku liczyć na dodatek węglowy. Przysługuje on gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Kwota wsparcia to trzy tysiące złotych.