Szukanie dna
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, ale sam przebieg sesji nie był już tak jednostronny jak to miało miejsce w piątek. Po niższym otwarciu WIG-20 wyznaczył dzienne minimum na 2313, a po konsolidacji zdołał odrobić straty i wyznaczyć dzienne maksimum na 2356. W kolejnych godzinach przeważali jednak sprzedający, a zamknięcie nastąpiło w rejonie dziennego minimum.
Taki układ sprawił, iż na dziennym wykresie świecowym można doszukać się formacji odwróconego młota. Generalnie jest to formacja odwrócenia trendu, ale do potwierdzenia takiej interpretacji konieczne jest przebicie wczorajszego maksimum na 2356. Wcześniej oporami są 2332 i 2340, a w razie ich przebicia będę oczekiwał na test wczorajszego maksimum. W przypadku jego przebicia podaż winna ujawnić się 2362 lub też na 2377. Kolejnym i zarazem kluczowym oporem jest poziom 2407. Najbliższe wsparcie wyznacza wczorajsze minimum na 2313, a w razie jego przełamania będę oczekiwał na test dołka z 10 stycznia na 2304. W przypadku jego przełamania popyt winien ujawnić się na 2290, gdzie kończy się luka hossy z 10 września ub. lub też w zakresie 2265-2270. W mniej optymistycznym wariancie popyt winien pojawić się na 2198, gdzie znajduje się linia łącząca minima z czerwca i września lub też na tych minimach czyli na 2166 i 2150. W dłuższej perspektywie czasowej zakładam, iż obserwowany obecnie spadek winien wieńczyć cały
ruch korekcyjny zainicjowany na 2625. Prawdopodobnie nowe minimum poniżej 2304 powinno zostać wyznaczone, ale generalnie spadek winien poprzedzać korektę całego spadku od szczytu, z modelowym poziomem docelowym na 2443, choć możliwe jest silniejsze odreagowanie. Wracając do perspektywy najbliższych godzin to na wykresie indeks znajduje się w fali piątej, kończącej cały spadek lub też alternatywnie w fali czwartej, która może przybrać wzór fali bardziej złożonej, płaskiej lub też trójkąta.
Tomasz Jerzyk
[ Zobacz pełną analizę
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/32727/biuletyn_poranny_140128.pdf )