Szykują się zwolnienia grupowe w Poczcie Polskiej

NSZZ "Solidarność" sprzeciwia się planom kolejnych zwolnień grupowych w
Poczcie Polskiej oraz likwidacji części urzędów pocztowych. Związkowcy zapewnili, że na razie
strajku nie będzie, ale planują pikiety przed urzędami wojewódzkimi w Poznaniu i w stolicy.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Jak mówił we wtorek na konferencji prasowej przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ "Solidarność" Bogumił Nowicki, między 1 a 10 marca dojdzie do rozmów z rządem na temat sytuacji w spółce.

"Mamy nadzieję, że dojdzie do realnych rozmów z rządem, który jest właścicielem naszej firmy. Na razie nie mówimy o strajku" - podkreślił.

Według niego do pierwszych demonstracji dojdzie 2 marca przed urzędem wojewódzkim w Poznaniu, a 16 marca - w Warszawie. Powiedział, że związkowcy nie wykluczają doniesień do prokuratury w sprawie łamania prawa pracy przy okazji procedury zwolnień grupowych. Jak twierdzą, mają na to dowody; szczegółów jednak nie ujawnili.

Zarząd Poczty Polskiej chce zastąpić około 3 tys. placówek pocztowych agencjami; w miejsce jednego likwidowanego urzędu powinny powstać 2-3 agencje. Firma zakłada, że w ciągu najbliższych kilku lat zatrudnienie zostanie ograniczone o ok. 8 tys. osób. Zwolnieniami grupowymi objęta będzie mniej więcej połowa tej liczby.

Nowicki przypomniał, że pocztowi związkowcy zorganizowali strajk w 2008 r., ale został on zawieszony. "Uznaliśmy, że nie ma sensu go prowadzić z powodu braku zrozumienia. Pracownicy, którzy wtedy uważali, że popełniamy błąd, zachęcając załogę do strajku, w tej chwili mówią, żeby Solidarność wreszcie zaczęła coś robić. Zdecydowaliśmy, że na początek będzie cykl manifestacji pod urzędami wojewódzkimi, bo uznaliśmy, że decydentem w naszej sprawie jest rząd" - powiedział.

Przyznał, że dotychczasowe zwolnienia w firmie miały "jakiś sens", bo likwidowano zbędną biurokrację. "Natomiast te zwolnienia mają objąć pracowników eksploatacji, mają być zwalniani listonosze, pracujący w okienkach czy naczelnicy" - podkreślił.

Według niego likwidacja 3 tys. urzędów pocztowych będzie dużym utrudnieniem zwłaszcza dla mieszkańców małych miejscowości i wsi. Będą oni pozbawieni usług, do których świadczenia Poczta została powołana.

Zgodnie z planami restrukturyzacji spółki likwidowane urzędy mają zostać zastąpione przez agencje pocztowe. "Sieć agencyjna jest tworzona pod zupełnie innym logo, więc Poczta będzie sobie tworzyła podmiot, który w zasadzie jest dla niej konkurencją" - mówił Nowicki. "Uważam, że sieć pocztowa poza pracownikami jest drugim podstawowym dobrem Poczty Polskiej i Poczta sama z tego rezygnuje" - dodał.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury w miastach jedna placówka pocztowa powinna przypadać na 7 tys. mieszkańców, na wsi - na 85 km kw. Jak informował w styczniu br. zarząd spółki, statystycznie Poczta te warunki spełnia, ale sytuacja wygląda gorzej w dużych miastach.

Z zaprezentowanych we wtorek danych wynika np., że w Warszawie na jedną placówkę przypada nieco ponad 9 tys. mieszkańców, a na jedno okienko pocztowe - 2124 osoby.

Poczta Polska SA jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. W firmie pracuje ok. 92 tys. pracowników. Jako samodzielne przedsiębiorstwo działa od 1 stycznia 1992 roku; wówczas podzielono przedsiębiorstwo Poczta Polska Telegraf i Telefon na Pocztę Polską i Telekomunikację Polską. Ma ponad 8 tys. placówek w całym kraju.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł