Szyszko: UE wyraziła pewne zaniepokojenie ws. Puszczy Białowieskiej

Unia Europejska wyraziła pewne zaniepokojenie ws. Puszczy Białowieskiej i przesłała nam pytania, na które chcemy odpowiedzieć w sposób merytoryczny - poinformował w poniedziałek minister środowiska Jan Szyszko. Chodzi o sprawę wycinki w Puszczy.

25.01.2016 16:25

Szyszko spotkał się pod koniec ubiegłego tygodnia w Warszawie z komisarzem UE ds. środowiska Karmenu Vella. Komisarz zapowiedział w rozmowie z PAP, że Komisja Europejska nie ma w tym momencie formalnych sygnałów w sprawie planowanej wycinki w Puszczy Białowieskiej, ale będzie monitorować sytuację.

"W tej chwili docierają do nas różnego rodzaju informacje, również od niezależnych organizacji. Natomiast my w tej chwili zgodnie z prawem robimy inwentaryzację stanu środowiska przyrodniczego na terenie trzech nadleśnictw w Puszczy Białowieskiej: na terenie nadleśnictwa Browsk, Hajnówka i Białowieża. Jesteśmy również w pewnym w sensie zobligowani ku temu, gdyż UE wyraziła pewne zaniepokojenie i przesłała nam pewne pytania, a na te pytania chcemy odpowiedzieć w sposób niezwykle merytoryczny" - powiedział Szyszko na poniedziałkowej konferencji prasowej w resorcie środowiska, pytany o sprawę puszczy.

Już w ubiegły piątek Szyszko poinformował, że trwają prace inwentaryzacyjne w Puszczy Białowieskiej, a po ich zakończeniu zostaną podjęte dalsze decyzje. Zapewnił, że nie podpisywał ani nie widział żadnego aneksu, który pozwalałby na dodatkową wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej. Podkreślił, że puszcza chroniona jest nie tylko prawem polskim, ale również międzynarodowym.

Konflikt między ekologami a leśnikami co do sposobu i modelu ochrony Puszczy Białowieskiej trwa od lat. W 2011 r. minister środowiska ograniczył limity pozyskania drewna w puszczy, co miało poprawić jej ochronę, decyzje te były podtrzymane w 2012 r.

Dyskusja o puszczy wybuchła na nowo, kiedy do konsultacji społecznych trafił aneks do Planu Urządzania Lasu (PUL) w nadleśnictwie Białowieża, który przewiduje zwiększenie wycinki. Konsultacje nad tym dokumentem zakończyły się w grudniu ub.r.

Z dokumentu wynika, że Lasy Państwowe chcą pozyskiwać pięć razy więcej drewna w nadleśnictwie Białowieża niż dotychczas. W obecnym PUL na lata 2012-2021 ten limit wynosi 63,4 tys. metrów sześciennych na 10 lat. Po zmianach miałoby to być 317,8 tys. metrów sześciennych.

W ub.r. w puszczańskich nadleśnictwach zinwentaryzowano ok. 200 tys. świerków zasiedlonych przez korniki. Łączna masa tego drewna to 260 tys. metrów sześć.

"Puszcza (Białowieska) jest nie tylko obszarem Natura 2000, ale jest także obszarem z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Celem jest nie wycinać więcej drzew niż jest to możliwe z punktu widzenia równowagi" - zaznaczał w rozmowie z PAP komisarz Vella. Jak dodał, "było to już dyskutowane i było ogólne zrozumienie między Komisją a polskimi władzami, że w przypadku jakiejkolwiek wycinki będą stosowane środki zapewniające, by była ona prowadzona w sposób zrównoważony".

Pytany o argumentację dotyczącą plagi korników zaznaczył, że "ta sprawa będzie musiała być zbadana". "I to będzie musiało być wyjaśnione przez polskie władze służbom Komisji Europejskiej, jeśli zachodzi taka sytuacja (plan zwiększonej wycinki - PAP)" - podsumował.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)