Białoruś(strona 13/1)

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka polecił rządowi wstrzymać tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Białorusi. Ocenił przy tym, że konflikt gazowy przeradza się w gazową wojnę między Gazpromem i Białorusią.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że Gazprom jest winien jego krajowi 260 mln dol. za tranzyt gazu. Zapewnił, że Białoruś już pożyczyła pieniądze na spłacenie Rosji swego długu za otrzymany gaz.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka polecił rządowi wstrzymać tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Białorusi, dopóki Gazprom nie zapłaci swego zadłużenia. Ocenił przy tym, że konflikt gazowy przeradza się w gazową wojnę między Gazpromem i Białorusią.

Komisja Europejska oświadczyła we wtorek, ze spór gazowy między Rosją i Białorusią może dotknąć 6,25 proc. całkowitej konsumpcji gazu w Unii Europejskiej.

Rosyjski koncern Gazprom ograniczył dostawy gazu na Białoruś o 30 proc. od godz. 10 czasu moskiewskiego (8 czasu polskiego) - poinformował prezes Gazpromu Aleksiej Miller.

Białoruś spłaci dług gazowy wobec Rosji w ciągu dwóch tygodni - zapowiedział w poniedziałek białoruski wicepremier Uładzimir Siemaszko po ograniczeniu przez Gazprom dostaw tego surowca na Białoruś.

Rosja nie będzie na razie ograniczać dostaw gazu na Białoruś o więcej niż 15 procent, ze względu na szczególne podejście do białoruskich konsumentów - powiedział premier Rosji Władimir Putin.

Dostawy gazu ziemnego do Polski z kierunku wschodniego są realizowane zgodnie z planem - poinformowało w poniedziałek biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki. PGNiG zapewniło, że na razie nie ma zagrożenia, że gaz będzie dostarczany w mniejszej ilości.

Rosyjski koncern Gazprom zaczął w poniedziałek o godz. 10 czasu moskiewskiego (godz. 8 czasu polskiego) ograniczać dostawy gazu na Białoruś o 15 procent, ze stopniowym zwiększeniem ograniczeń do 85 proc. - powiadomił szef koncernu Aleksiej Miller.

Rosyjski koncern Gazprom zaczął w poniedziałek o godz. 10 czasu moskiewskiego (godz. 8 czasu polskiego) ograniczać dostawy gazu na Białoruś o 15 procent, ze stopniowym zwiększeniem ograniczeń do 85 proc. - powiadomił szef koncernu Aleksiej Miller.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew nakazał Gazpromowi "przystąpić do procedury" zmniejszenia dostaw gazu na Białoruś z powodu zadłużenia tego kraju wobec rosyjskiego państwowego monopolisty - poinformowała agencja ITAR-TASS.

Konsumpcja zza wschodniej granicy nakręcają gospodarkę Polski wschodniej. Jak wynika z danych Urzędu Statystycznego w Rzeszowie, cudzoziemcy z Ukrainy, Białorusi i Rosji zostawili u nas w 2009 roku prawie 2 miliardy złotych.

Gazprom grozi ograniczeniem dostaw gazu na Białoruś o 85 procent - podaje agencja Ria Novosti. Kurek ma zostać przykręcony od 21 czerwca, jeśli Mińsk nie spłaci zaległości za gaz. Długi Mińska wynoszą ponad 190 milionów dolarów. .

Po raz pierwszy od trzech lat Rosja znów grozi Białorusi ograniczeniem dostaw gazu - podkreśla w środę dziennik "Kommiersant", informując, że Moskwa dała Mińskowi pięć dni na spłacenie długu za gaz, zapowiadając w przeciwnym wypadku przykręcenie kurka.

Według białoruskich mediów, dzisiejsza wizyta prezydenta Aleksandra Łukaszenki w Moskwie może zaostrzyć konflikt gospodarczy między Białorusią a Rosją. Rozmowy mają dotyczyć między innymi opłat za dostawy rosyjskiego gazu i ceł na ropę. Dla białoruskiego budżetu są to kwestie o zasadniczym znaczeniu.

Mińsk sprzedaje państwowe spółki i zaprasza do inwestycji w białoruską gospodarkę. To szansa dla polskich firm.

Rosja i Kazachstan od 1 lipca stworzą unię celną. Premier Władimir Putin poinformował, że do unii może dołączyć również Białoruś.

Litwa sprzeciwia się budowie przez Białoruś elektrowni atomowej w odległości zaledwie 55 kilometrów od Wilna. Niezależni eksperci uważają, że taka decyzja może mieć negatywny wpływ na dalsze kontakty Litwy z Białorusią.

Mińsk wznowił rozmowy z chińskim koncernem motoryzacyjnym Cherry o budowie na Białorusi fabryki samochodów tej marki - poinformował w Mińsku szef departamentu przemysłu, transportu i łączności Ministerstwa Gospodarki Uładzimir Dziernawoj.

Projekt budowy elektrowni atomowej na Białorusi, tuż przy granicy z Litwą, jest niebezpieczny - oświadczyła sekretarz białoruskiej społecznej komisji ekspertów ds. ekologii Taciana Nowikowa. - Ten projekt zawiera wiele nieścisłości i naruszeń i dlatego nie powinien być realizowany - uważa.