Według sędziego z Nowej Huty 24 tys. zł łapówki przyjętej przez
prominentną urzędniczkę to kwota tak drobna, że sprawa korupcyjna może być umorzona, donosi "Gazeta
Wyborcza".
Znaleźliśmy się na dnie. Sądy poinformowały, że w lipcu upadło 98 firm (wobec 75 w lipcu 2012 roku). Ostatni raz tyle bankructw odnotowano 10 lat temu.
Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, spadła w czerwcu do 11 tys. 567 - poinformował w czwartek Główny Urząd Statystyczny. To oznacza spadek o 13,4 proc. rok do roku oraz o 4,4 proc. w ujęciu miesięcznym.
W 2013 i 2014 roku należy spodziewać się stabilizacji w budownictwie - uważa Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego Robert Dziwiński. Jego zdaniem odbicie w tym sektorze powinno nastąpić w 2015 r., ale pod warunkiem, że nie będzie kryzysu w światowych finansach.
Mimo że branża budowlana ledwo zipie, a większość spółek z tego sektora miała w 2012 r. fatalne wyniki, to wynagrodzenia prezesów nie ucierpiały. Doskonale zarabiają nawet menedżerowie bankrutów - stwierdza "Puls Biznesu".
Bez ostrzeżenia kontrolerzy wpadną do producentów, importerów i dystrybutorów materiałów budowlanych. Branża jest za, a nawet przeciw - informuje "Puls Biznesu".
W 2012 r. zbankrutowało o jedną piątą firm więcej niż rok wcześniej, wynika z danych Coface Poland, na które powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna". Polskie sądy ogłosiły bankructwa 877 przedsiębiorstw. To wynik najgorszy od 8 lat.
Szybszy wzrost gospodarczy i więcej nowych miejsc pracy w różnych branżach - to wpływ rynku mieszkaniowego na gospodarkę. Dlatego jego rozwój powinien być wspierany przez państwo - uważa prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Tym bardziej że efekty odczuje również krajowy budżet. Dzięki nowym miejscom pracy w sektorze budowlanym część środków wraca do państwowej kasy w postaci, np. składek na ubezpieczenia społeczne osób zatrudnionych lub podatków od firm oferujących np. wyposażenie domów.
Budowa autostrad i stadionów na Euro 2012 miała być kołem zamachowym polskiej gospodarki. Dla niektórych firm stała się kamieniem u szyi. PBG i Polimex ujawniły właśnie gigantyczne straty - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Polimex-Mostostal podał w środę, że rozpoczął rozmowy z inwestorami. Zdaniem analityków, jeśli prawdą okażą się medialne doniesienia o tym, że wśród nich jest rosyjski inwestor, to może być on problemem z uwagi na strategiczne kontrakty polskiej spółki.
Przybywa zadłużonych firm budowlanych - podaje Krajowy Rejestr Długów. W br. liczba tych firm notowanych w KRD w porównaniu do analogicznego okresu 2011 r. wzrosła o 23 proc.; ich zadłużenie to niemal 400 mln zł. Firma rekordzista ma prawie 6 mln zł długu.
Ponad 22 mln zł gwarancji z tytułu nienależytego wykonania kontraktu przez spółką Radko odzyskała GDDKiA - poinformowała w czwartek Dyrekcja. Dodała, że chodzi o zerwaną przez nią umowę ws. budowy tzw. północnej obwodnicy Rzeszowa.
Kryzys w branży budowlanej może kosztować towarzystwa ubezpieczeniowe nawet miliard złotych - pisze "Puls Biznesu". Oznacza to koniec tanich i łatwych gwarancji kontraktów.
Kolej powiela błędy drogowców, które doprowadziły do krachu wykonawców budujących dla GDDKiA. Kontrakty znów dostają firmy godzące się na zejście dużo poniżej realnych kosztów przedsięwzięcia - stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".
Ministerstwo Skarbu Państwa, które analizuje dwa hipotetyczne warianty wsparcia dla spółek budowlanych zaznacza, że nie mogą one naruszać zasad konkurencyjności - podał resort w komunikacie.
Państwo powinno zaangażować się w restrukturyzację firm budowlanych np. poprzez objęcie emisji obligacji spółek, które mają problemy z płynnością - ocenia wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Polskie firmy budowlane mogą starać się o dofinansowanie udziału m.in. w konferencjach i targach w Arabii Saudyjskiej, Czechach, Kazachstanie, Maroku, Niemczach, Rosji, Szwecji, w Polsce i na Ukrainie. Program opracowało Ministerstwo Gospodarki.
Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, już od kilku dni mówi o tym, że firmy z sektora budowlanego, które mają kłopoty finansowe, nie powinny być pozostawione same sobie. W rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria zaprzecza jednak, jakoby chodziło o nacjonalizację. Miałoby dojść raczej do restrukturyzacji firm z branży.
Szef SLD Leszek Miller uważa, że najlepszym ratunkiem dla zagrożonych upadkiem firm budowlanych, które realizują największe inwestycje infrastrukturalne, byłaby ich nacjonalizacja. Według niego, zagrożonych bankructwem jest obecnie prawie 2 tysiące firm.
W najbliższych latach nastąpi pogorszenie w budownictwie; w 2012 r. produkcja budowlana może spaść o 6,8 proc., zaś w 2013 r. prognozowany spadek może wynieść 4,3 proc. - wynika z najnowszej edycji badania firmy doradczej KPMG.
Ceny prętów budowlanych są coraz wyższe, co przekłada się na wzrost kosztów inwestycji. "Puls Biznesu" pisze, że ceny zbliżają się do rekordów z 2008 roku.