dino(strona 2/2)

Jesienią sieć Dino planuje otworzyć dużo nowych sklepów. Wszystko po to, by zawalczyć o klienta robiącego zakupy na Boże Narodzenie.

Trzeci kwartał 2019 roku jest kolejnym udanym w historii Dino Polska. Zysk netto grupy wyniósł 109,4 mln złotych. To o ponad 20 mln więcej, niż rok wcześniej w tym samym okresie.

Na rynku dyskontów drgnęło. Prężnie rozwija się polska sieć Dino, która odważnie rzuciła rękawicę największym. Aby się dostosować, Biedronka i Lidl modernizują swoje placówki oraz otwierają kolejne. Na horyzoncie już pojawiają się nowe marki, które mogą zmienić układ sił.

Gdy za oknem 30 stopni, to zimny napój jest na wagę złota. Nie dostaniesz ich jednak w żadnym z dwóch najpopularniejszych polskich sklepów. I w najbliższym czasie się to nie zmieni. Biedronka i Lidl nie planują stawiać lodówek z napojami.

Do końca 2018 roku krotoszyńska sieć sklepów dobrze przekroczyła poziom ponad 900 punktów. Spółka rozwija się szybciej niż oczekiwano.

Najbliższa niedziela handlowa przypada 2 grudnia. Z racji, że jest to pierwsza niedziela handlowa miesiąca, sklepy będą otwarte zgodnie z planem.

Lepiej nie zostawiać przedświątecznych zakupów na ostatnią chwilę. Większość sieci handlowych, podobnie jak w zeszłym roku, 24 grudnia planuje wcześniej zamknąć sklepy i wypuścić pracowników wcześniej do domów.

Popyt na akcje Dino jest duży, ale analitycy uważają, że ekspansję sieci handlowej Dino może powstrzymać Biedronka, która wciąż ma największy wpływ na rynek i nie zamierza składać broni - pisze "Parkiet".

09.06. Warszawa (PAP) - Polish Enterprise Fund VI zarządzany przez Enterprise Investors za 200 mln zł obejmie 49 proc. udziałów w Dino Polska, sieci supermarketów działającej w...