Piłkarskie mistrzostwa Europy, które Polska ma organizować za cztery lata, zostały okrzyknięte największym od lat sukcesem naszego kraju, nim ktokolwiek wbił łopatę pod budowę stadionu, hotelu czy drogi. Eksperci studzą jednak zapał. Jeśli nasz kraj odniesie jakiekolwiek korzyści z organizacji tej imprezy, będą to najwyżej niewymierne zyski propagandowe. Gospodarka skorzysta niewiele, jeśli nie nic.