fus(strona 7/7)

Prawie 116 mld zł wydajemy rocznie na emerytury i renty. Składki pokrywają tylko
70 proc. wydatków. Winne są przywileje emerytalne.

Minister pracy i polityki społecznej Anna
Kalata zapewniła w Sejmie, że rząd ma odwagę dokończyć
reformę emerytalną, którą rozpoczęły poprzednie rządy.

Dzięki senatorom PiS Świątynia Opatrzności Bożej będzie finansowana z pieniędzy przeznaczonych wcześniej na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych - alarmuje "Trybuna". Pieniądze, które miały zasilić FUS, zostaną także przerzucone na Inspekcję Handlową, budowę dróg czy ochronę zabytków. W ten spoób środki Funduszu zostaną obcięte o 600 milionów złotych - pisze dziennik.

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej będzie
rekomendować Sejmowi projekt corocznej waloryzacji rent i emerytur
o wskaźnik inflacji oraz o co najmniej 20 proc. wskaźnika wzrostu
płac. Za nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z FUS w takiej
formie opowiedziało się 14 posłów komisji.

"Życie Warszawy" alarmuje, że Polskę może czekać katastrofa systemu emerytalnego. Dziennik przytacza słowa przewodniczącego Rady Nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który nawołuje do ratowania systemu świadczeń.

Prezydent podpisał nowelizację
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych,
zgodnie z którą osoby pobierające rentę z tytułu niezdolności do
pracy będą odprowadzać składki na ubezpieczenie emerytalne i
rentowe od 1 stycznia 2007 roku.

Osoby pobierające rentę z tytułu niezdolności
do pracy, nie będą odprowadzać składek na ubezpieczenie emerytalne
i rentowe od 1 czerwca 2006 roku, ale od 1 stycznia 2007 roku -
wynika z nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych, którą przyjął Senat.

Podczas rozpoczynającego się w środę
trzydniowego posiedzenia Senat zajmie się m.in. nowelizacją ustawy
o podatku akcyzowym.