gietrzwałd

Lidl zrezygnował z budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie. Tłumaczy to problemami logistycznymi. Inwestycja miała przynieść korzyści finansowe i nowe miejsca pracy, ale spotkała się z oporem części lokalnej społeczności.

Przeciwnicy budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie nie odpuszczają. Tym razem planują spektakularny protest nie w Polsce, a przed niemiecką centralą sieci. Z zapowiedzi wynika, że w akcji może wziąć udział nawet kilka tysięcy osób.

Obrońcy Gietrzwałdu zapowiadają kolejne pikiety i bojkot Lidla w całej Polsce. Powodem jest ewentualna budowa centrum dystrybucyjnego w miejscu objawień Matki Boskiej. Akcję zaplanowano na 5 kwietnia. Sieć handlowa odpowiada na zarzuty, wskazując, że "nie prowadzi żadnych prac".

W sobotę 15 lutego odbędą się protesty pod sklepami Lidla w Katowicach, Piekarach Śląskich i Olsztynie. Organizatorzy sprzeciwiają się budowie centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie, obawiając się negatywnego wpływu na środowisko. Lidl Polska zaprzecza zarzutom o składowanie odpadów.

Sieć handlowa Lidl chce postawić nowe centrum logistyczne w gminie Gierzwałd. Łatwo jednak nie będzie, bo inwestycji nie chcą lokalni mieszkańcy i wierni. Na jej drodze stanął także wojewoda warmińsko-mazurski, który po przegranej w WSA wydał oświadczenie.

Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty dołączyła do tzw. walki o Gietrzwałd. W miejscowości ma powstać centrum dystrybucyjne Lidla. "Czy Gietrzwałd, gdzie Maryja ukazała się ponad 160 razy, nie powinien być pod szczególną opieką każdego polskiego katolika i władz?" - pyta w najnowszym wpisie kurator.