Królewskie orszaki, piękne karoce, nienagannie zadbane konie, zabytkowy Rollse-Royce, ociekająca klejnotami korona i ekskluzywny pałac - czy to kosztuje aż tak wiele? Okazuje się, że mniej niż limuzyna BMW, rezydencja w Wiśle i na Helu czy kilku ministrów.