"Puls Biznesu" prognozuje dalsze wzrosty wynagrodzeń w gospodarce. Według gazety, zeszłoroczne, przeciętnie 10-procentowe podwyżki to dopiero początek długoletniego trendu.
Bezrobocie jest najniższe od czterech lat, a znalezienie w okolicach stolicy pracownika graniczy z cudem - pisze "Życie Warszawy". Dlatego pracodawcy ruszyli w Polskę. I choć oferują bezpłatne dojazdy do pracy, darmowe hotele oraz wysokie pensje, pracowników wciąż brakuje - czytamy w dzienniku.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu
wyniosło 2.869,69 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 9,3
proc., a miesiąc do miesiąca wzrosło o 3,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.
W porównaniu z marcem 2006 r. pensje mieszkańców woj. łódzkiego zatrudnionych w przemyśle wzrosły o 10 proc. Najwyższe podwyżki dostały osoby zatrudnione w firmach produkujących części samochodowe. Ich płace, wg danych Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego, wzrosły aż o 24 proc.