- Chciałabym spróbować przeżyć 5 dni za 50 zł - powiedziałam w redakcji i dostałam na realizację tego pomysłu zielone światło. Zrobiłam zakupy i jadłam przez ten czas tylko to, co mieściło się w moim budżecie. Była radość, był kryzys, ale dobrnęłam do końca.