Tajemnicza majówka wiceministra finansów w SPA. "Fakt": kto za nią zapłacił?

Kilkudniowy pobyt w uzdrowisku w Rabce wiceministra finansów Mariana Banasia zainteresował dziennikarzy "Faktu". Dziennik przeprowadził prowokację, po której nie wiadomo, kto tak naprawdę zapłacił za majówkę urzędnika.

Tajemnicza majówka wiceministra finansów w SPA. "Fakt": kto za nią zapłacił?
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Finansów/materiały prasowe | Ministerstwo Finansów
220

Chodzi o wyjazd na weekend majowy do Uzdrowiska Rabczański Zdrój Medical SPA. Jak sugeruje "Fakt", miał się o nimi nikt nie dowiedzieć.

Choćby z tego powodu faktura miała być wystawiona nie na Banasia, ale na prezes ośrodka. – Pani prezes Jadwiga Kawwa zadbała, żeby po wizycie nie było żadnych śladów w dokumentach – zdradził informator tabloidu. I zapewnia, że minister na pewno nie zapłacił za pobyt przy recepcji. Ani kartą, ani gotówką.

Co robił wiceminister w uzdrowisku? Przez trzy doby korzystał z zabiegów z algami, miał dodatkowe wyżywienie dla dwóch osób oraz otrzymał upominek, czekający na niego w pokoju.

– Byłem z żoną, już dawno zapłaciłem fakturę wystawioną na moje nazwisko – zapewnił w rozmowie z "Faktem" Banaś. - Nie wiem, czemu nie miałbym skorzystać z weekendu.

Dziennik przeprowadził jednak prowokację, w której dziennikarz podał się za urzędnika z biura wiceministra. Poprosił prezes uzdrowiska w rozmowie telefonicznej o to, by fakturę jednak wystawić na jego "przełożonego".

- Faktura jest na mnie wystawiona, ale no… No dobrze, oczywiście - odpowiedziała prezes ośrodka, przyznając, że to jej nazwisko widnieje na dokumencie.

Co ciekawe, Marian Banaś to nie tylko wiceminister finansów. Jest on jednocześnie Pełnomocnikiem Rządu ds. Zwalczania Nieprawidłowości Finansowych na Szkodę Rzeczypospolitej Polskiej lub Unii Europejskiej.

aktualizacja: 11:22

Wiceminister Banaś zdementował doniesienia "Faktu" i wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. Jego treść publikujemy poniżej:

W związku z publikacją dziennika Fakt pt. "Kto zapłacił za majówkę ministra" informuję, że zawarte w artykule informacje są manipulacją i pomówieniem.

Na pobycie leczniczym, którego dotyczy artykuł, byłem wspólnie z żoną i pokryłem jego koszty. Opłaty za pobyt mam udokumentowane. Będę domagał się od redakcji sprostowania, rozważam również skierowanie sprawy na drogę sądową i złożenie pozwu o zniesławienie.

Wiceminister finansów Marian Banaś

oprac. Jakub Ceglarz

Wybrane dla Ciebie

Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy
W Niemczech upadają gospodarstwa rolne. A ma być jeszcze gorzej
W Niemczech upadają gospodarstwa rolne. A ma być jeszcze gorzej
Wynieś z piwnicy. Inaczej zapłacisz nawet 5 tys. zł kary
Wynieś z piwnicy. Inaczej zapłacisz nawet 5 tys. zł kary
Nawet 30 tys. zł kary. Groźna patologia wciąż popularna w Polsce
Nawet 30 tys. zł kary. Groźna patologia wciąż popularna w Polsce
Niemiecka marka odzieżowa upada. Ma sklepy w Polsce
Niemiecka marka odzieżowa upada. Ma sklepy w Polsce