Trwa ładowanie...

Tak zarabiają gwiazdy na tantiemach

Artyści narzekają na nie od lat. Są jednak i tacy, którzy dzięki tantiemom zarabiają fortunę. Twórcy piosenek, odtwórcy ról co roku za swą pracę odbierają krocie. Rekordziści - jak Romuald Lipko z Budki Suflera - potrafią za rok dostać nawet 2 miliony złotych!

Tak zarabiają gwiazdy na tantiemachŹródło: Vipnews
d2bkm0h
d2bkm0h

Tantiemy to opłata, jaka należy się artystom za wykorzystywanie stworzonego przez nich dzieła. I choć wszystkim wydaje się, że to gwiazda śpiewająca piosenkę zarabia najwięcej, prawda jest taka, że największe pieniądze trafiają do autora słów i muzyki. To oni zrzeszeni w organizacjach zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, takimi jak np. ZAIKS, wzbogacają się na granych przez radia hitach. Dostają pieniądze za każde odtworzenie piosenki. Podobnie jest z aktorami, którzy dostają pieniądze za powtórki filmów i seriali. Im więcej się zagrało, tym więcej można zarobić. Witold Pyrkosz, który zagrał kilkadziesiąt ról i filmowych i serialowych, w najlepszych latach dostawał z tantiem około 800 tysięcy zł. Małgorzata Kożuchowska potrafi w rok zgarnąć ponad pół miliona.

Jeśli chodzi o kompozytorów, liderem jest Lipko, który napisał największe hity dla Budki Suflera, Anny Jantar, Urszuli czy Izabeli Trojanowskiej.

Dzięki hitom ciągle puszczanym w radiach potrafi zarobić na tantiemach 2 miliony rocznie. W czołówce jest też Beata Kozidrak, która pisze i komponuje dla Bajmu. Ona też zbliża się do 2 milionów. Ponad milion potrafią zgarnąć rocznie Jan Borysewicz, Robert Gawliński, Kayah, czy Andrzej Seweryn. Muniek Staszczyk z T.Love sam przyznał, że z tantiem rocznie może dostać ponad pół miliona.

Nic dziwnego, że teraz coraz więcej artystów pisze sobie teksty i muzykę samodzielnie, a że z nie najlepszym skutkiem – to już inna sprawa...

d2bkm0h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bkm0h