Trwa ładowanie...

Tesco organizuje akcję "krzywa marchewka". Brzydkie warzywa i owoce kupisz taniej

Jabłko ma być błyszczące i duże, gruszka kształtna, a marchewka w żadnym wypadku krzywa. Choć kształt i wielkość nie mają nic wspólnego ze smakiem, to wolimy kupować te ładniejsze owoce i warzywa. By nie marnować żywności, Tesco będzie te brzydsze sprzedawać taniej.

Tesco organizuje akcję "krzywa marchewka". Brzydkie warzywa i owoce kupisz taniejFot: materiały prasowe Tesco
d39jfhh
d39jfhh

Jabłko ma być błyszczące i duże, gruszka kształtna, a marchewka w żadnym wypadku krzywa. Choć kształt i wielkość nie mają nic wspólnego ze smakiem, to wolimy kupować te ładniejsze owoce i warzywa. By nie marnować żywności, Tesco będzie te brzydsze sprzedawać taniej.

Na razie akcja to pilotaż. W 14 sklepach w całej Polsce sieć super- i hipermarketów będzie sprzedawała jabłka, marchew, ziemniaki oraz buraki pod specjalną marką "Perfectly Imperfect", co tłumaczy się jako doskonale niedoskonałe. Owoce i warzywa będą się różnić kalibrem i wyglądem od tych najładniejszych, ale będą spełniać wszystkie standardy jakościowe. Po prostu nie będą tak piękne jak inne.

- Chcielibyśmy zachęcić naszych klientów do kupowania nie tylko idealnych warzyw i owoców, ale również tych mniej urodziwych. Są równie smaczne. Do zmiany nawyków zachęcamy również obniżając ceny tych właśnie warzyw i owoców - mówi Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska.

Ceny w niektórych przypadkach mają być o kilkadziesiąt procent niższe. Na przykład kilogram niekształtnych jabłek kosztuje 1,49 zł, a tych zwykłych 2,49 zł. Buraki i marchewka są tańsze o jedną czwartą - zamiast 2 zł Tesco liczy za te brzydsze tylko 1,49 zł. Nieco mniejsze różnice cenowe są w przypadku ziemniaków.

d39jfhh

@ogoreksebastian W tym momencie to program pilotażowy. Jeśli się powiedzie to nawet proste banany możemy rozważyć ;) @michalsikora @wpplnews -- Tesco Polska (@TescoMediaPL) 26 stycznia 2017

Dostawcą "niedoskonałych" owoców i warzyw będzie między innymi polska firma F.H. Nowalijka. Jej szef Waldemar Murawa tłumaczy, że Polacy szukają na półkach sklepowych tylko najładniejszych produktów. A to sprawia, że reszta się marnuje.

- Kupując te niedoskonałe pomagamy chronić naturalne zasoby i walczyć z marnowaniem żywności. To również bardzo ważna inicjatywa z punktu widzenia dostawców, którzy mogą oferować sklepom szerszą ofertę swoich warzyw i owoców - mówi.

Tesco przyznaje, że akcja "krzywa marchewka" ma na celu uświadomić klientom jak dużo marnujemy jedzenia. Według wyliczeń Banków Żywności rocznie to aż 9 mln ton różnych produktów, które trafiają do kosza. A na kupowaniu nieidealnych warzyw wszyscy skorzystają. Część osób zaoszczędzi pieniądze, sklep poszerzy ofertę, a rolnicy i dystrybutorzy sprzedadzą produkty, które dotąd wyrzucano. A to zysk dla nich i dla środowiska.

d39jfhh

Według kanadyjskiej organizacji Value Chain Management International co dziesiąty owoc lub warzywo nie jest zbierane w ogóle z pola, bo brzydko wygląda.

- Wystarczy się przejść po sklepach, żeby zobaczyć, że wszystkie owoce i warzywa są tam idealne albo zbliżone do ideału. A każdy, kto ma ogródek, wie, że nie wszystkie warzywa takie wyrastają. Na przykład ogórki mogą urosnąć okrągłe. W sklepie okrągłych ogórków nie ma - mówiła pół roku temu WP money Maria Kowalewska z Federacji Polskich Banków Żywności.

Jak wyjaśniała, dystrybutorzy muszą odbierać tylko żywość spełniającą określone standardy ze względu na transport czy przechowywanie. Trzymając się przykładu ogórków: opakowania są zaprojektowane tak, że uwzględniają tylko długie i proste warzywa. Zakrzywionych czy okrągłych już nie.

d39jfhh

Pomysł by to zmienić i sprzedawać także te krzywe owoce i warzywa jest nowością w Polsce, ale nie na świecie. Tesco akcję "Perfectly Imperfect" kopiuje ze swojej brytyjskiej centrali. Tam podobnie robią też inne sieci takie jak np. Asda.

W Kanadzie powstają nawet wyspecjalizowane sklepy, które sprzedają brzydkie warzywa. A jeden z tamtejszych producentów żywności stworzył specjalną markę dla takich artykułów spożywczy - "The Misfits", czyli z angielskiego odmieńcy. Kilka lat temu we Francji tamtejszy Intermarche przecenił z kolei niedoskonałe warzywa i owoce o 30 proc., a całą akcję wsparła nawet kampania telewizyjna.

d39jfhh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39jfhh