KombinująThomas Cook na skraju bankructwa. Właściciel hotelu potraktował turystów jak zakładników

Thomas Cook na skraju bankructwa. Właściciel hotelu potraktował turystów jak zakładników

Jedno z największych biur podróży na świecie może z dnia na dzień upaść. Kilkaset tysięcy turystów może mieć problem z powrotem do domu. W Tunezji jeden z hoteli potraktował klientów jak zakładników.

Thomas Cook na skraju bankructwa. Właściciel hotelu potraktował turystów jak zakładników
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Mohamed Messara
Damian Słomski

22.09.2019 | aktual.: 23.09.2019 10:59

Klienci najstarszej na świecie firmy turystycznej z Wielkiej Brytanii są przetrzymywani w jednym z hoteli w Tunezji. A takich sytuacji może być więcej. Dziennik The Sun, opisujący sprawę, porównuje to do obozów dla uchodźców. Wszystko przez gigantyczne problemy biura podróży Thomas Cook, które stoi na krawędzi bankructwa.

Właściciele opisywanego przez dziennik hotelu nie wypuszczają z niego turystów w obawie przed bankructwem biura, które ich wysłało. Konsekwencją może być brak płatności. Jak relacjonuje jedna z turystek, hotel domaga się od blisko 40 turystów zapłacenia za noclegi, które już wcześniej opłacili w biurze podróży.

Sytuacja jest bardzo poważna, bo szacuje się, że obecnie na wakacjach z biura podróży Thomas Cook na całym świecie jest około 600 tys. klientów, z czego około 150 tys. to Brytyjczycy. Wszystko wskazuje na to, że będzie potrzebna zakrojona na szeroką skalę akcja sprowadzenia ich do domów.

W piątek zadłużona firma potwierdziła, że aby uniknąć bankructwa, potrzebuje dodatkowych 200 milionów funtów. Według źródeł agencji Reuters istnieje szansa na znalezienie rozwiązania. W sobotę doszło do rozmów między firmą a rządem i potencjalnymi inwestorami.

Pod koniec sierpnia Thomas Cook był bliski zawarcia umowy ratunkowej - o wartości 900 milionów funtów - z chińską firmą Fosun (posiadacz m.in. klubu piłkarskiego Wolverhampton Wanderers). Jednak pożyczkodawcy biura turystycznego zażądali od Bank of Scotland dodatkowego "bufora" kredytowego w wysokości 200 milionów funtów.

Firma posiada 560 biur turystycznych, z którymi powiązania ma wiele firm w z gałęzi turystycznej (np. transportowe), więc ewentualny upadek Thomasa Cooka mógłby przetoczyć się falą po całej branży. Póki co firma przekonuje, że normalnie przyjmuje rezerwacje oraz organizuje loty.

Spółka zatrudnia ok. 20 tys. pracowników. Teraz ich losy zależą od negocjacji wszystkich zainteresowanych podmiotów.

Skąd kłopoty tej firmy? W 2007 roku Thomas Cook zaciągnął kredyt w wysokości 1,7 miliarda funtów, by przejąć spółkę MyTravel Group plc. Obecnie szacuje się, że przedsiębiorstwo musi sprzedać rocznie trzy miliony ofert wakacji, aby pokryć tylko odsetki swoich długów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:money.pl
thomas cookbiuro podróżybankructwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)