Trwa ładowanie...
d2ldurf
04-11-2015 16:10

TK ogłasza wyrok ws. zgodności z konstytucją przepisów o OFE

Trybunał Konstytucyjny rozpoczął w środę ogłaszanie wyroku w sprawie zgodności z konstytucją przepisów ograniczających rolę OFE w systemie emerytalnym.

d2ldurf
d2ldurf

Podczas wtorkowej rozprawy przed TK sędziowie w pełnym 15-osobowym składzie oceniali zgodność z konstytucją wprowadzonych dwa lata temu zmian. TK badał skargi prezydenta i Rzecznika Praw Obywatelskich.

Prezydent Bronisław Komorowski zakwestionował m.in. zakaz inwestowania Funduszy w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE. Jego zdaniem wskazane przez niego regulacje mogą być niezgodne z zasadą zaufania do prawa. Zastosowane w nowelizacji rozwiązania m.in. wydają się zbyt dotkliwe i nadmiernie ingerujące w prawa ubezpieczonych.

RPO Irena Lipowicz zarzuciła przepisom m.in. naruszenie zasad zaufania obywateli do państwa oraz zakazu niedziałania prawa wstecz. W skardze wskazano m.in., że przeniesienie do ZUS i umorzenie 51,5 proc. aktywów OFE narusza zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (zasadę lojalności).

We wtorek przedstawiciele prezydenta i RPO przedstawili swoje uwagi do ustawy. Strony postępowania - Sejm, prokurator generalny i rząd - przedstawiły swoje stanowiska. Sędziowie zadali stronom pytania - z tego prawa skorzystało siedmioro sędziów.

d2ldurf

Radca prawny Aleksander Proksa w imieniu prezydenta podkreślił, że Bronisław Komorowski podpisał ustawę, ale w trybie kontroli następczej zakwestionował kilka jej zasad. Te przepisy dotyczą zakazu inwestowania Funduszy w papiery wartościowe emitowane lub gwarantowane przez Skarb Państwa, likwidacji zasady minimalnej stopy zwrotu z OFE i gwarancji wypłat ze Skarbu Państwa, jeśli taka stopa nie zostanie osiągnięta.

Prezydent nie podważał we wniosku samej zasady umorzenia i przekazania do ZUS 51,5 proc. aktywów zgromadzonych w OFE, ani tzw. suwaka bezpieczeństwa. Zrobił to RPO. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk mówił w Trybunale, że w tej sprawie naruszone zostały konstytucyjnie gwarantowane zasady zaufania obywateli do państwa oraz niedziałania prawa wstecz.

W swoim generalnym stanowisku wobec skarg przedstawiciele Sejmu i rządu opowiedzieli się za uznaniem przepisów za konstytucyjne, przekonywali, że zmiany w OFE miały na celu m.in. zapewnienie stabilności finansów publicznych oraz ochronę emerytur. Zdaniem Prokuratora Generalnego Trybunał powinien uznać skargi jedynie w części dotyczącej zakazu reklamy, w pozostałej części nie miał uwag do ustawy.

Strony postępowania zgodziły się, że opłacana składka emerytalna jest daniną publiczno-prawną. Podzieliły się jednak co do oceny tego, czy środki te, po przekazaniu części składki do OFE, zmieniają swój status na prywatny. "Te pojęcia zaczynają się przeplatać" - mówił we wtorek Trociuk. W imieniu Sejmu Robert Maciaszek (PO) podtrzymywał, że środki nie zmieniają charakteru na prywatne. Podobnie wypowiadał się przedstawiciel prokuratora generalnego. "Mamy cały czas do czynienia ze środkami publicznymi, przekazanie ich części do OFE nie zmienia ich charakteru" - mówił prok. Andrzej Stankowski.

d2ldurf

Podczas rozprawy sędziowie poruszyli też m.in. kwestie różnic między zobowiązaniem państwa wobec OFE, a wobec przyszłych emerytów. Była także mowa o konstytucyjnej dopuszczalności stworzenia systemu, który był wynagradzany z pieniędzy publicznych, mimo generowania ujemnych stóp zwrotu.

Kwestionując treść skarg, poseł Maciaszek (PO) podkreślił, że stabilność finansów publicznych jest nieodzownym warunkiem dla bezpieczeństwa emerytur, wypłacanych zarówno z systemu kapitałowego, jak i z ZUS. "Oceniany całościowo system jest stabilny i bezpieczny, a jego nowelizacja ma charakter neutralny dla ubezpieczonych. Mogą oni wycofać swoje środki z OFE, jeśli uznają, że strategia inwestycyjna OFE jest zbyt ryzykowna" - bronił zmian.

Zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand przypomniał, że Sejm miał prawo w ramach dopuszczalnej swobody ustawodawczej tak zmienić przepisy. "Prokurator generalny nie dopatruje się nieprawidłowości, poza zakazem reklamy" - mówił. W jego ocenie zapisy jej dotyczące są niezgodne z zasadą określoności prawa, a zatem niekonstytucyjne.

d2ldurf

Zmiany nie naruszyły praw ubezpieczonych - przekonywał, broniąc we wtorek w imieniu rządu zapisów wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji Robert Brochocki. W jego ocenie można było też zakładać, że system nie pozostanie niezmienny, z samej jego natury. Jest on przewidziany na wiele lat i jasne jest, że w tym czasie może dochodzić do zmian w zasadach ubezpieczeń - przekonywał.

Zdaniem rządu okoliczności uzasadniały przeprowadzone zmiany, które chroniły inną konstytucyjną zasadę - stabilności finansów publicznych - mówił Brochocki. Były też uzasadnione sytuacją demograficzną kraju - podkreślał. Przekonywał, że wbrew wnioskodawcom skarg z zakazu inwestowania w obligacje skarbowe nie wynika zwiększone ryzyko inwestycyjne OFE.

Sędzia Liszcz pytała też m.in. o sens wprowadzania zakazu inwestycji w obligacje państwowe przez OFE oraz nakazu inwestowania w akcje. Wiceminister finansów Izabela Leszczyna wyjaśniła, że chodziło o to, by OFE inwestowały w realną gospodarkę, a nie papiery skarbowe. Poinformowała, że zakaz obejmuje także obligacje innych krajów, dzięki czemu rozwiązania te są proporcjonalne, a nasi przyszli emeryci nie finansują długu innych krajów.

Prowadzona przez prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego sprawa jest ostatnią, którą Trybunał rozpatruje w obecnym składzie. W piątek 6 listopada wygasają bowiem kadencje trojga sędziów TK: Marii Gintowt-Jankowicz, Wojciecha Hermelińskiego i Marka Kotlinowskiego.

d2ldurf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ldurf