TK: zapis o liczbie członków organizacji związkowej zgodny z konstytucją
Zapis nowelizacji ustawy Kodeks pracy,
zgodnie z którym zakładowa organizacja związkowa musi zrzeszać co
najmniej 10 członków, jest zgodny z konstytucją - uznał w czwartek
Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem związków zawodowych, ta regulacja
uderza w pracowników małych i średnich przedsiębiorstw.
28.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 17:07
"Zakwestionowane regulacje prawne mają na celu umożliwienie sprawniejszego zarządzania mniejszymi zakładami pracy, ułatwiając kierownikowi tych zakładów podejmowanie decyzji" - uzasadniał Trybunał. Zaznaczył też, że wprowadzone ograniczenia w tworzeniu zakładowych organizacji związkowych "nie są nadmierne i nie wykraczają poza zakres niezbędny dla ochrony słusznych interesów pracodawców".
O sprawdzenie zgodności z konstytucją zapisu nowelizacji Kodeksu pracy z 26 lipca 2002 r., zgodnie z którym "uprawnienia zakładowej organizacji przysługują organizacji zrzeszającej co najmniej 10 członków", zwrócił się do TK Zarząd Krajowego Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego "Konfederacja Pracy". Do czasu tej nowelizacji bowiem, liczbę członków, którą miały mieć zakładowe organizacje związkowe, określały w swoim statucie związki zawodowe.
_ Nasz związek posiadał w statucie zapis, umożliwiający tworzenie tzw. kół związkowych zrzeszających od trzech pracowników. Było to ułatwienie w małych firmach, gdzie jest niewielu pracowników. Później te struktury się rozrastały _ - mówił dziennikarzom sekretarz ZK OPZZ "Konfederacja Pracy" Piotr Ostrowski.
Jak dodał, wprowadzenie regulacji określającej, że taka organizacja ma zrzeszać co najmniej 10 członków, stało się ciosem "dla tych, których prawa łamane są najczęściej". _ Pracownicy małych i średnich firm boją się walczyć o swoje prawa, a Inspekcja Pracy do nich nie dociera, bo nie dostaje niepokojących sygnałów _ - wyjaśniał.
Trybunał uznał jednak, że pracownicy mniejszych zakładów pracy nie zostali całkowicie pozbawieni możliwości obrony swoich praw przez związki zawodowe, mogą bowiem tworzyć międzyzakładowe organizacje związkowe - warunkiem jest to, aby liczyły co najmniej 10 osób. _ Korzystają one z uprawnień zakładowych organizacji związkowych. Przyjęte rozwiązanie zachęca więc do tworzenia międzyzakładowych organizacji związkowych w celu zapewnienia skutecznej ochrony praw pracowniczych w tych zakładach pracy, w których nie mogą powstać zakładowe organizacje związkowe _ - uzasadnił.
Ocenił też, że "zakwestionowany przepis nie stanowi ingerencji w wolności tworzenia i działania związków zawodowych".
_ Na pewno nie idzie to w kierunku ochrony praw pracowników, małych i średnich przedsiębiorstw. Powstanie zakładowej organizacji związkowej by coś pomogło _ - mówił po ogłoszeniu wyroku Ostrowski. Podkreślił także, że tworzenie międzyzakładowych organizacji jest jeszcze trudniejsze, wymaga bowiem porozumienia się pracowników z różnych zakładów, a ci bardzo często obawiają się swoich pracodawców i konsekwencji, jakie mogą ponieść. _ W Polsce pracodawcy są niechętni związkom zawodowym _ - dodał.