To jakiś absurd. Kto na to pozwolił? 15‑latek kupił alkohol, sprzedała mu go 14‑latka
Podczas patrolu uwagę policjantów w Kępnie przykuło zachowanie dwóch nastolatków. Okazało się, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu. Sprzedała go im 14-letnia ekspedientka, która teraz stanie przed sądem rodzinnym.
08.10.2020 14:48
Do zdarzenia doszło 25 września w Kępnie (woj. wielkopolskie). Policja jednak w ostatnich dniach podała informację o zdarzeniu.
W godzinach wieczornych podczas patrolu funkcjonariuszy zainteresowało nietypowe zachowanie nastolatków. Z jednego ze sklepów w okolicach miejskiego rynku wyszedł 15-latek. Chwilę później dołączył do niego kolega w tym samym wieku.
Kępno. 15-latek kupił alkohol. Sprzedała mu go 14-latka
Nastolatkowie - na widok policjatnów - zaczęli się nerwowo zachowywać. Chcieli jak najszybciej odejść od sklepu. Dlatego też funkcjonariusze zdecydowali się na wylegitymowanie 15-latków.
Zachowanie nastolatków trzeba tłumaczyć faktem, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu, którą jeden z nich nabył chwilę wcześniej w sklepie. Sprzedała go im... 14-letnia ekspedientka.
Policja podaje, że obecnie trwa wyjaśnianie sprawy. Przypomina jednocześnie, że sprzedaż alkoholu osobom poniżej 18. roku życia jest zakazana.
W takiej sytuacji ekspedientka powinna wylegitymować kupującego. Po ustaleniu, że nie ma on 18 lat, nie powinno dojść do transakcji.
14-latka stanie przed sądem
Samo zatrudnienie nieletnich nie jest czymś nielegalnym. Jak przypomina portal WiadomościHandlowe.pl, można przyjąć do pracy - na odgórnie określonych warunkach - osobach między 15. a 18. rokiem życia. Młodsze natomiast mogą podjąć zatrudnienie w przypadku, gdy przyuczają się do wykonywania określonego zawodu.
Co innego sprzedaż alkoholu. Za tę czynność 14-latka stanie przed sądem rodzinnym. Organ ten zdecyduje o ewentualnej karze dla nastolatki.
Właścicielowi sklepu natomiast grozi grzywna. Musi się również liczyć z ewentualną utratą koncesji na sprzedaż alkoholu.