Trzy dni w tygodniu. Kolejna propozycja zmiany czasu pracy

Jeden z najbogatszych ludzi świata uważa, że ludzie powinni pracować mniej niż w tej chwili, informuje “Financial Times”. Meksykański magnat telekomunikacyjny, Carlos Slim, jest zdania, że powinniśmy radykalnie zmienić podejście do pracy – co oznacza pracę zaledwie trzy dni w tygodniu.

Trzy dni w tygodniu. Kolejna propozycja zmiany czasu pracy
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

21.07.2014 | aktual.: 21.07.2014 12:27

Jeden z najbogatszych ludzi świata uważa, że ludzie powinni pracować mniej niż w tej chwili, informuje “Financial Times”. Meksykański magnat telekomunikacyjny, Carlos Slim, jest zdania, że powinniśmy radykalnie zmienić podejście do pracy. Według niego, ideałem byłaby praca przez trzy dni.

- Już cztery dni wolnego byłyby niezwykle ważne w kontekście tworzenia nowych form rozrywki i innych zajęć – powiedział na łamach "Financial Times". - Choć ludzie pracowaliby mniej, to ich aktywność zawodowa byłaby dłuższa niż w tej chwili. Zamiast przechodzić na emeryturę w wieku 50-60 lat, pracowaliby do siedemdziesiątki i dłużej. Ich dzień pracy trwałby 11 godzin.

Zdaniem miliardera, te zmiany przyczyniłyby się do powstania zdrowszej i bardziej wydajnej siły roboczej. Firma Slima, Telemex, ostatnio wprowadziła nowe formy kontraktów dla swoich pracowników. Choć nie zarządziła trzydniowego tygodnia pracy, to zezwoliła swoim pracownikom na rozpoczęcie kariery zawodowej przed dwudziestym rokiem życia i przejście na emeryturę przed pięćdziesiątką. W przypadku, gdy po 50. roku życia dalej chcieliby kontynuować karierę zawodową, mogą pracować cztery dni w tygodniu i to przy pełnym wynagrodzeniu.

Ostatnio o konieczności skrócenia czasu pracy mówili też założyciele Google. Zdaniem jednego z nich najlepszy byłby czterodniowy tydzień pracy. - Gdy pytam, kto chciałby mieć dłuższy urlop lub czterodniowy tydzień pracy, ręce podnosi 100 proc. zgromadzonych na sali. Większość ludzi lubi pracować, ale też chce mieć czas dla siebie i rodziny. I jako pracodawcy musimy im to zapewnić – mówił Larry Page.

Niedawno również prof. John Ashton (szef brytyjskiego resortu zdrowia) zasugerował, że Wielka Brytania powinna przejść na czterodniowy tydzień pracy. Takie posunięcie wpłynęłoby pozytywnie na zdrowie, zmniejszyłoby poziom bezrobocia i pozwoliłoby pracownikom na dłuższe spędzanie czasu z rodziną.

Siedzenie w biurze przez 8 godzin już odchodzi w zapomnienie w niektórych krajach. Tak jest np. w Göteborgu. Dzień pracy urzędników został tam skrócony z 7 do 6 godzin. Jak podawał brytyjski dziennik „The Telegraph”, ma to pozwolić na oszczędności związane ze zwiększeniem wydajności pracy.

AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (73)