Tusk: rząd przyjął projekt zmian w systemie emerytalnym
Rząd przyjął we wtorek projekt zmian w systemie emerytalnym - poinformował premier Donald Tusk na konferencji prasowej. Projekt przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS.
19.11.2013 | aktual.: 19.11.2013 16:06
- Wydaje się, że dzisiejsze przyjęcie przez rząd kształtu reformy OFE powinno nam może nie gwarantować, ale dawać realną szansę, że zmieścimy się w terminach, które zakładaliśmy - powiedział premier. Dodał, że nie ma wątpliwości, iż sprawa OFE to jedna z dwóch kwestii (oprócz budżetu europejskiego), od których będzie zależała finansowa i gospodarcza kondycja Polski. Przyznał, że zarówno system OFE, jak i zmiany proponowane przez rząd wywołują kontrowersje.
Premier poinformował, że w poniedziałek spotkał się z marszałek Sejmu Ewą Kopacz, zapoznał się z kalendarzem legislacyjnym i doszedł do wniosku, że rząd nie powinien już czekać "ani dnia, ani godziny".
Szef rządu wyjaśnił, że w projekcie są propozycje, które "będą kazały OFE wydawać pieniądze oszczędnie, jeśli chodzi o ich korzyści i ich koszty". Nie wykluczył przy tym, że rozwiązania te zostaną udoskonalone w Sejmie.
- To oczywiście powinno wpłynąć na wysokość świadczenia w tej części kapitałowej. Ale to są ciągle minimalne wartości. Tzn. warto do tego doprowadzić, żeby aż tyle pieniędzy nie szło na utrzymanie samych instytucji w tej części kapitałowej, żeby zdecydowanie więcej obywatel miał z tego, a nie tak jak do tej pory - OFE - powiedział.
Dodał, że biorąc pod uwagę proporcje w emeryturze (między częścią zaoszczędzoną w OFE a ZUS), to nawet jeżeli wydajność OFE zostanie "wyżyłowana do maksymalnego pułapu", to ciągle będą to wartości, które nie wpłyną generalnie na jakość polskiej emerytury.
- Tak czy inaczej jakość i bezpieczeństwo polskiej emerytury będą zależały od tego, w jakiej kondycji jest państwo polskie, a nie od tego, w jakiej kondycji jest ten czy inny fundusz emerytalny - powiedział.
Premier przekonywał, że rządowe zmiany w systemie emerytalnym spowodują, że przyszłe emerytury będą bezpieczniejsze, "choć nie znaczy, że wyraźnie wyższe". - Jeśli naprawdę myślimy serio o naszych emerytach, szczególnie tych przyszłych emerytach, to musimy zapewnić wypłacalność państwa - dodał.
Premier odniósł się też do informacji, jakie pojawiały się w ostatnim czasie w mediach, że za kilkanaście lat ZUS może zbankrutować. - ZUS jest instytucją absolutnie bezpieczną z punktu widzenia przyszłego emeryta tak długo, jak długo bezpieczne jest państwo polskie. Doświadczenia wielu państw pokazują, że gdyby coś się stało, odpukać, z państwem jako takim, gdyby się finansowo jakiekolwiek państwo zawaliło, to ta część kapitałowa nie rozwiązuje żadnego problemu - podkreślił.
Dodał, że dyskusja o przyszłości OFE to dyskusja o tym, czy będą one dalej ściągały część składki, inwestowały i zarabiały. - To nie jest dyskusja o bezpieczeństwie polskich emerytur. Dyskusja o bezpieczeństwie polskich emerytur to jest dyskusja o bezpiecznych finansach publicznych i bezpiecznym ZUS-ie, bo to ZUS gwarantuje lwią część emerytury - podkreślał. - Im więcej ludzi będzie w ZUS, tym bezpieczniejsze będą nie tylko te osoby, które zdecydują się na ZUS, ale cały system (...). Dlatego z taką determinacją do tego przekonujemy - mówił Tusk.
Centrum Informacyjne Rządu wyjaśniło w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów, że zaproponowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym zapewnią bezpieczeństwo nie tylko obecnym i przyszłym emerytom, ale również finansom publicznym i rynkom kapitałowym. "Dzięki wprowadzonym zmianom zmniejszą się ponoszone przez budżet państwa koszty systemu emerytalnego oraz zmniejszy się dług publiczny" - zaznaczono.
Projekt przewiduje przeniesienie obligacji Skarbu Państwa z OFE do ZUS. 3 lutego 2014 r. OFE przekażą do ZUS 51,5 proc. wartości aktywów netto każdego funduszu. W pierwszej kolejności do ZUS trafią obligacje i bony skarbowe. "Przeniesienie części obligacyjnej OFE do ZUS wpłynie na obniżenie poziomu długu publicznego w relacji do PKB oraz podniesie wiarygodność Polski na rynkach finansowych" - zapewniło CIR.
OFE nie będą mogły inwestować w obligacje skarbowe oraz w instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa. Przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE będą stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu.
"Ubezpieczeni będący członkiem OFE będą sami decydowali, czy chcą, aby ich składki były odprowadzane do OFE, czy na subkonto w ZUS. Od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. każdy członek OFE będzie mógł złożyć w ZUS oświadczenie o dalszym przekazywaniu składki do OFE. (...). W przypadku pozostałych osób składka będzie ewidencjonowana wyłącznie na subkoncie w ZUS" - wyjaśniło CIR.
Pobierana przez fundusze maksymalna opłata od składki spadnie z 3,5 do 1,75 proc. Obniżona będzie również opłata pobierana przez ZUS za przekazywanie składek do OFE - z 0,8 do 0,4 proc. Do 31 lipca 2014 r. zakazane będą reklamy zawierające informacje o OFE. Projekt zakłada też zmiany dotyczące Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, które mają zachęcić do oszczędzania w tym systemie.