TVP bliska bankructwa. Bez publicznej pomocy nie wytrzyma

- Telewizja nie wytrzyma, jeżeli w ciągu roku nie zostaną rozstrzygnięte kwestie publicznego finansowania. Ale w trakcie tego roku musimy też lepiej zarabiać na rynku komercyjnym - powiedział w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" prezes Telewizji Publicznej Juliusz Braun.

TVP bliska bankructwa. Bez publicznej pomocy nie wytrzyma
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

07.10.2011 09:59

Zdaniem Juliusza Brauna sposobem na uratowanie TVP jest poprawienie wyników oglądalności i usprawnienie funkcjonowania biura reklamy. Prezes zapewnia, że na razie spółka nie ma problemów z płynnością, jednak oczekuje od rady nadzorczej i polityków określenia priorytetów. Chciałby wiedzieć, czy ważniejszy w ocenie firmy jest wynik finansowy, a może realizacja misji. Zaznacza, że emitowanie programów misyjnych powoduje spadek oglądalności. Dodatkowo, takie projekty wymagają zwiększonych nakładów finansowych.

Prezes TVP zaznacza, że skoro telewizja dostarcza treści misyjne, to ma prawo oczekiwać pieniędzy z abonamentu lub innych form finansowania ze źródeł publicznych. Sposobem na poprawę trudnej sytuacji finansowej mogłoby być zwiększenie zysków z reklam, produkcji, partnerstw i lokowania produktów w treści przekazu medialnego.

Jednocześnie zastrzega, że jeśli nie uda się poprawić sytuacji TVP, to Polska wkrótce może być jedynym krajem w Unii Europejskiej bez publicznego nadawcy telewizyjnego. Oczywiście w planach jest restrukturyzacja instytucji, ale prezes TVP nie przewiduje zwolnień zbiorowych.

Juliusz Braun poprosił premiera o dotację celową w wysokości 80 mln złotych. Miały one zostać przeznaczone m.in. na telewizyjną oprawę EURO2010 i nadawanie w jakości cyfrowej oraz analogowej.

tvpjuliusz braunabonament
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)