Tylko projekt Prezydenta dotyczący kredytów frankowych powinien być rozpatrywany

Ministerstwo Finansów uważa, że do kolejnych prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych powinien zostać wybrany projekt prezydencki dotyczący tzw. spreadów, wynika z wypowiedzi wiceministra finansów Piotra Nowaka.

Tylko projekt Prezydenta dotyczący kredytów frankowych powinien być rozpatrywany
SNB

09.02.2017 09:46

Również Narodowy Bank Polski (NBP) skłania się do prezydenckiego projektu ustawy.

- W naszej ocenie, spośród tych trzech projektów akceptowalnym do dalszych prac jest projekt prezydenta. Natomiast w przypadku dwóch pozostałych projektów byli byśmy przeciwni kontynuowaniu prac - powiedział Nowak podczas posiedzenia specjalnej podkomisji do rozpatrzenia trzech projektów dotyczących projektów ustaw związanych z kredytami frankowymi.

Dodał, że obecnie minister rozwoju i finansów jest członkiem Komitetu Stabilności Finansowej (KSF) na którym uchwały są podejmowane jednogłośnie i generalnie stanowisko resortu pokrywa się z komunikatami KSF.

Członek zarządu NBP Jacek Bartkiewicz wskazał, że w opinii KSF portfele walutowe kredytów mieszkaniowych w ujęciu ekonomicznym nie generują istotnego ryzyka systemowego dla stabilności systemu finansowego.

- KSF zaproponował 9 rekomendacji skierowanych do instytucji sieci bezpieczeństwa. [...] KNF w wyniku tych rekomendacji jest zobowiązany do wydania pewnych rekomendacji dobrych praktyk w zakresie restrukturyzacji tych kredytów, co będzie swoistym drogowskazem jak taka restrukturyzacja powinna przebiegać - powiedział Bartkiewicz.

Podkreślił, że według stanowiska NBP, istnieją społeczne przesłanki do ingerencji państwa w określone sprawy.

- Jeżeliby uznać tę sprawę, to projekt prezydencki ma tutaj najlepsze podstawy, przy czym działania nie mogą prowadzić do destabilizacji systemu finansowego, nie powinny zachęcać do zachowań prowadzących do wzrostu ryzyka systemowego i oczywiście działania pomocowe powinny być właściwie kierowane, nie powinny mieć charakteru powszechnego - powiedział także członek zarządu NBP.

Pierwsze czytanie trzech projektów ustaw frankowych - złożonych przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz przez kluby PO i Kukiz'15 - odbyło się jeszcze w październiku 2016 roku. Wtedy trafiły one do komisji finansów.

Projekt prezydencki przewiduje, że banki będą musiały zwrócić swoim klientom różnicę między dopuszczalnym spreadem a tym, który w rzeczywistości pobrały. Projekt ma obejmować umowy kredytu zawarte od 1 lipca 2000 roku do wejścia w życie "ustawy antyspreadowej" (26 sierpnia 2011 roku). Dotyczyć ma konsumentów, a także tych osób prowadzących działalność gospodarczą, które nie dokonywały odpisów podatkowych w związku z kredytami (więcej o tym tutaj)
.

W końcu stycznia, kiedy powołano speckomisję, jej przewodniczący oraz szef Komisji Finansów Publicznych Jacek Sasin zapowiadał, że do przerwy wakacyjnej Komisja powinna zakończyć prace nad prezydenckim projektem ustawy dotyczącej kredytów walutowych (regulującej spready), przy czym może on zawierać dodatkowo elementy z dwóch innych projektów dotyczących takich kredytów, zgłoszonych przez posłów Kukiz '15 i Platformy Obywatelskiej (PO).

W połowie stycznia br. KSF przyjął uchwałę w sprawie rekomendacji dotyczącej restrukturyzacji portfela kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Rekomendacja ta przewiduje m. in. podniesienie wagi ryzyka dla walutowych kredytów mieszkaniowych w bankach stosujących standardowe metody szacowania wymogu kapitałowego do 150 proc., tj. maksymalnego poziomu dopuszczanego przez rozporządzenie UE.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)