Tylko wspólne działania banków centralnych mogą uzdrowić rynki

Unia Europejska podwyższa poziom gwarantowanych depozytów

Mimo że wczoraj na giełdach europejskich było znacznie spokojniej niż w "czarny poniedziałek", to jednak znowu przeważały spadki, a indeks Dow Jones Stoxx 600 zakończył dzień 0,3 proc. pod kreską. Zwyciężyły obawy o kondycję banków. W Nowym Jorku Standard&Poor?s 500 stracił 5,7 proc. i spadł poniżej 1000 pkt. Słabą sesję mają za sobą też polscy inwestorzy. WIG po spadku o 1,9 proc. znalazł się najniżej od grudnia 2005 r. Na wartości straciły akcje ponad 70 proc. wszystkich notowanych spółek.

W trakcie sesji akcje banku Millennium traciły nawet 15 proc., by ostatecznie zakończyć notowania 8,5-proc. zniżką. Tydzień gwałtownych spadków skłonił spółkę do znacznie wcześniejszej publikacji wyników kwartalnych. Wczoraj bank podał, że III kwartał zakończył zyskiem netto w wysokości 126 mln złotych, wobec 72 mln zł przed rokiem. Zarząd zapewnił, że kwartał zakończył się szybszym wzrostem depozytów niż kredytów i dzięki temu jego płynność została utrzymana na dobrym poziomie.

Przez pewien czas na europejskich giełdach dominował optymizm, który spowodował wzrost indeksów nawet o 3,5 proc. Sprawiły to oczekiwania, że banki centralne na całym świecie przystąpią do skoordynowanej akcji obniżania stóp procentowych, aby w ten sposób odblokować wreszcie rynek kredytowy. Pretekstem takich spekulacji była nieoczekiwanie wysoka obniżka stóp dokonana wczoraj przez australijski bank centralny.

Zdaniem wielu analityków, teraz kolej na Bank Anglii, który jutro zapewne obniży stopy o co najmniej 25 pkt bazowych. W październiku decyzję o poziomie stóp ma podjąć jeszcze ponad 20 banków centralnych, ale z największą uwagą oczywiście wszyscy czekają na to, co zrobi Fed w ostatnią środę miesiąca. Przewiduje się redukcję stóp - od 0,5 do 1 pkt proc. Ben Bernanke, szef Fedu, powiedział wczoraj, że jego instytucja jest gotowa obniżyć stopy. Fed zapowiedział też utworzenie specjalnego funduszu do skupowania komercyjnych papierów dłużnych.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że w 2009 roku PKB USA wzrośnie 0,1 proc., a wcześniej liczył na 0,6 proc. Dla świata przewiduje teraz 3-proc. tempo wobec poprzedniej prognozy na poziomie 3,7 proc. Ministrowie finansów Unii Europejskiej zdecydowali o podwyższeniu gwarancji depozytów bankowych z obecnych 20 tys. euro do 50 tys. euro. Polski rząd zgodził się na takie rozwiązanie. Szef resortu finansów Jan Vincent-Rostowski zastrzegł jednak, że nie nastąpi to od razu. Bardziej uspokajająco podziałała inna wypowiedź ministra, który zapewnił, że obecne zawirowania nie powinny opóźnić planowanego na 2011 rok przyjęcia przez Polskę euro. Polska waluta umocniła się o niemal 3 grosze.

Jerzy Boćkowski

| Zobacz wizytówkę: | *Bank Millennium * |
| --- | --- |

Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet