Ubezpieczenia OC już zdrożały o 30 proc. A to nie koniec podwyżek
Przez rok ceny obowiązkowych polis OC wzrosły nawet o 30 proc. - wynika z wyliczeń porównywarki ubezpieczeniowej Superpolisa.pl dla "Gazety Wyborczej".
Nawet o jedną trzecią wzrosły w ciągu roku ceny ubezpieczeń OC. Tak wynika z wyliczeń "Gazety Wyborczej". Każdy kierowca wciąż może znaleźć dla siebie i tańsze, i droższe oferty OC - sprawdzanie cen w różnych towarzystwach pozwoli zaoszczędzić kilkaset zł - doradza Bartłomiej Behnke z porównywarki Superpolisa.pl. Na przykład w lipcu najniższa cena dla 33-latka w Warszawie to 541 zł, ale inny ubezpieczyciel zaproponuje mu OC za aż 1854 zł.
To przykładowe stawki dla bezszkodowych kierowców. Ale już jedna, nawet drobna kolizja wystarczy, by cena wzrosła np. o 25-30 proc., dwie szkody - nawet o ponad 60 proc.
Z czego wynikają podwyżki? To efekt zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego. Ta zakazała wypłacania zaniżonych odszkodowań. Polska Izba Ubezpieczeń już wcześniej oszacowała, że to koszt aż 1,2 mld zł rocznie dla wszystkich ubezpieczycieli.
Jak twierdzi ekspert ubezpieczeniowy Marcin Broda 30-proc. dotychczasowa podwyżka to nie koniec. W "Gazecie Wyborczej" mówi, że kierowcy będą musieli zapłacić jeszcze więcej.
