Uciekają z Niemiec i przenoszą się do Polski. Coraz więcej chętnych
Gazeta "Bild", odwołując się do doniesień specjalistycznego czasopisma "Markt und Mittelstand", przekazała, że na terenie Polski funkcjonuje obecnie blisko 9500 przedsiębiorstw posiadających co najmniej jednego właściciela z Niemiec, przy czym trend ten ma tendencję wzrostową.
09.05.2024 10:18
Jako przykład podawany jest Miele, wyróżniający się wśród niemieckich producentów sprzętu AGD, który zdecydował się przenieść produkcję pralek do Polski.
Przenoszą się z Niemiec do Polski
Ta decyzja jest pozytywnym sygnałem dla Polaków. Otwiera to perspektywę nowych miejsc pracy w miejscowości Ksawerów niedaleko Łodzi, gdzie firma od 2019 roku posiada fabrykę zatrudniającą obecnie 400 pracowników.
Więcej informacji znajdziesz w materiałach wideo poniżej
Z perspektywy niemieckiej jest to jednak niekorzystne. Może to oznaczać utratę pracy przez około 2 tys. osób, natomiast dodatkowe 700 będzie musiało zgodzić się na relokację do innych jednostek. Powodem takiej decyzji Miele jest dążenie do obniżenia kosztów.
Z doniesień "Bild" wynika również, że w Iłowej powstaje nowe, duże centrum logistyczne należące do firmy wysyłkowej Otto. Pracę ma tam znaleźć 1900 osób.
Przypomnienie znalazło się także o inwestycji firmy Viessmann produkującej systemy ogrzewania, która w 2022 roku zainwestowała w swoją polską fabrykę 200 mln euro. Dzięki temu w Legnicy powstaną 3 tys. nowych miejsc pracy.
Zobacz także
Co z gospodarką Niemiec?
Najświeższe informacje o PMI pokazują, że słabość w niemieckim i europejskim sektorze przemysłowym utrzymuje się. Mimo że tempo spadku produkcji w Niemczech wyhamowało, popyt w dalszym ciągu jest niski.
Z najnowszej analizy S&P wynika, że niemiecki sektor przemysłowy nadal boryka się z poważnym kryzysem. Wskaźnik PMI dla tego obszaru wzrósł lekko z 41,9 punktu w marcu do 42,5 pkt w kwiecieńiu, co jest wynikiem lepszym niż prognozowane 42,2, ale wciąż znacznie poniżej poziomu 50 pkt, który oddziela wzrost od spadku aktywności.
Dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, komentując niemieckie wskaźniki, wskazał, że "każdy liczący na pozytywne sygnały z sektora przemysłowego może poczuć się zawiedziony". W jego opinii, wskaźnik PMI dla Niemiec "utrzymuje się na poziomie wskazującym na recesję", przy czym nowe zamówienia pokazują jeszcze szybszy niż dotychczas spadek. Zamiast odbudowy zapasów, firmy wolą je nadal redukować.