UE powinna rozmawiać z Rosją o Cyprze - Miedwiediew

21.03. Moskwa (PAP) - Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w czwartek, by dalsze plany związane z pomocą finansową dla Cypru UE omawiała z udziałem Rosji. Szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zadeklarował, że UE jest otwarta na konsultacje z Rosją w tej sprawie.

Miedwiediew i Barroso wypowiadali się podczas odbywającej się w Moskwie międzynarodowej konferencji "Rosja-Unia Europejska: możliwości partnerstwa". Uczestniczą w niej politycy, naukowcy, biznesmeni, przedstawiciele organizacji pozarządowych i eksperci.

"Dalsze plany dotyczące Cypru eurogrupa mogłaby rozpatrywać z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, w tym Rosji" - oświadczył premier FR. W jego ocenie zaproponowany przez stronę unijną schemat rozwiązania problemów Cypru jest "nieprzewidywalny i niekonsekwentny".

"Już kilka razy był rewidowany. Autorzy takich pomysłów nie mogą nie rozumieć, że +kroki konfiskacyjne+, które uderzają w interesy Cypryjczyków, raczej nie będą popularne" - powiedział. Miedwiediew oznajmił, że "bez względu na to, jak zostanie rozwiązany ten problem, należy patrzeć w przyszłość".

Barroso przyznał, że sytuacja na Cyprze dotyka interesów Rosji. "Prowadzimy konsultacje z Federacją Rosyjską. Stosunki z naszymi partnerami będziemy budować w sposób otwarty" - dodał szef KE.

Przed rozpoczęciem konferencji odbyło się spotkanie Miedwiediewa z Barroso, który z stoi na czele delegacji Komisji Europejskiej na rozpoczynające się w czwartek doroczne konsultacje KE z rządem Rosji. Podczas pobytu w Moskwie przewodniczący Komisji Europejskiej zostanie też przyjęty przez prezydenta Władimira Putina.

Poprzedniego dnia działania UE i Cypru w kwestii uregulowania problemów finansowych Nikozji rosyjski premier porównał do "zachowania słonia w składzie porcelany". Ostrzegł też, że może to zapoczątkować serię nowych kryzysów w świecie.

Jego zdaniem "wszystkie możliwe błędy, które można było popełnić w tej sytuacji, zostały popełnione, w tym ten, że podważono zaufanie do instytucji finansowych, przy czym nie tylko znajdujących się na Cyprze". Miedwiediew zapowiedział, że Rosja zamierza "bardzo aktywnie" omawiać problem Cypru podczas konsultacji z KE.

Cypryjski parlament odrzucił we wtorek projekt ustawy o wprowadzeniu jednorazowego podatku od wkładów bankowych, który był jednym z warunków otrzymania przez zagrożony bankructwem Cypr międzynarodowej pomocy finansowej w kwocie 10 mld euro. Założeniem było uzyskanie z tego podatku 5,8 mld euro przez cypryjskiego fiskusa na dokapitalizowanie banków.

Koncepcję tę ostro skrytykowała Moskwa; znaczna część wszystkich pieniędzy zdeponowanych w bankach na Cyprze - 27 mld euro z 68,4 mld euro - należy do Rosjan (banków, firm i osób prywatnych). Ponadto zarejestrowane na Cyprze firmy winne są rosyjskim bankom - według różnych szacunków - od 40 mld USD do 60 mld USD. Ocenia się, że podatek od depozytów na Cyprze mógłby kosztować Rosjan około 2-3,5 mld euro.

Cypryjski minister finansów Michalis Sarris od środy prowadzi w Moskwie rozmowy w sprawie przełożenia spłaty 2,5 mld euro kredytu przyznanego Cyprowi przez Rosję w 2011 roku i udzielenia przez nią nowej pożyczki w wysokości 5 mld euro. Stara się też zainteresować inwestorów rosyjskich różnymi aktywami na Cyprze.

Strona rosyjska daje do zrozumienia, że sprawa restrukturyzacji cypryjskiego długu może być rozwiązana pozytywnie tylko pod warunkiem, że kraje UE będą koordynować z Moskwą swoje kroki zmierzające do uratowania Cypru przed bankructwem.

We wtorek kanclerz Niemiec Angela Merkel w rozmowie z cypryjskim prezydentem Nikosem Anastasiadisem sprzeciwiła się włączaniu Rosji do negocjacji na temat pomocy finansowej dla Cypru. Takie rozmowy - w jej opinii - mogą być prowadzone wyłącznie z Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/ ana/