Ukradł audi i dokonał rozboju. Przed policją ukrył się w kanapie

Podejrzanego mężczyznę schwytali funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto.

Policjanci podczas czynności służbowych na terenie Śródmieścia dostrzegli pojazd marki audi, który kilka godzin wcześniej został skradziony przy ul. Tęczowej we Wrocławiu. W trakcie pościgu samochód został porzucony w jednym z podwórzy, a kierowca uciekł.

Następnego dnia policjanci pracowali nad sprawą rozboju, do którego doszło w sklepie w pobliżu ul. Trzebnickiej. Jak się okazało, za tym czynem stał ten sam mężczyzna, który ukradł audi. Policjanci udali się do jego miejsca zamieszkania.

Podejrzany ukrył się przed funkcjonariuszami w zamkniętym od wewnątrz mieszkaniu w kanapie. Policjanci odnaleźli też kluczyki i dokumenty należące do skradzionego audi oraz gotówkę pochodzącą z rozboju - wskazuje w oficjalnym komunikacie kom. Wojciech Jabłoński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu.

Na podstawie zgromadzonych dowodów sąd podjął decyzję o umieszczeniu 35-latka w areszcie tymczasowym na okres 3 miesięcy. Policja wskazuje, że mężczyźnie może grozić do 15 lat pozbawienia wolności.

Przed wymiarem sprawiedliwości postanowił ukryć się także 35-latek, który przez osiem lat był poszukiwany listem gończym za brutalne przestępstwa.

"Poszukiwany 35-latek został znaleziony w piwnicy. Leżał na podłodze ukryty pod workami z ekogroszkiem" - podkreśliła w oficjalnym komunikacie kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Płońsku (woj. mazowieckie).