Ukraińskie bary wycofują drinki z Aperolem. Oto powód

Jak informuje "The Washington Post", jako pierwszy z grupy Campari wycofano aperitif Aperol. Jednak ukraińscy miłośnicy alkoholi na tyle uwielbiają ten koktajl, że bary zamiast Aperola serwują alternatywę sporządzoną z porównywalnych pomarańczowych alkoholi innych włoskich firm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Część barów w Ukrainie wycofała już drink "Aperol Spritz". "The Washington Post" podał przykład stołecznego baru Lavrukhina, który usunął z menu słowo "Aperol", zmieniając nazwę koktajlu na "Venice Spritz". Również inny lokal - Squat 17B - podał 110 drinków o zmienionej nazwie. Wśród nich nie było ani jednego trunku wyprodukowanego przez Campari.

Grupa Campari ogłosiła w zeszłym roku, że wstrzymała wszelkie reklamy i promocję w Rosji i "ograniczyła działalność do absolutnego minimum". Poinformowała również, że wsparła swoich pracowników w Ukrainie - przypomina serwis.

Jednak Ukraina uważa, że deklaracje Campari to jedynie puste słowa. Stąd decyzja ukraińskich barów o wycofaniu jej flagowego produktu z oferty. Rosja zresztą jest jednym z kluczowych rynków zbytu dla firmy, obok: Włoch, Niemiec, Francji i Stanów Zjednoczonych. W 2022 r. sprzedaż Campari na rynkach rosyjskim i ukraińskim wyniosła około 3 proc. jej całkowitej sprzedaży.

Miesiąc po wybuchu wojny w Ukrainie profesor Jeffrey Sonnenfeld oraz jego zespół badawczy z Uniwersytetu Yale stworzyli tzw. listę wstydu, która jest stale aktualizowana. Są to wszystkie firmy, które od wybuchu wojny nie wycofały się z Rosji.

Aktualnie na liście znajduje się 217 przedsiębiorstw. Jednymi z bardziej znanych firm, które nie wycofały się z Rosji, są sieć marketów Auchan, marka odzieżowa Lacoste czy Valve - właściciel serwisu Steam, w którym można kupować gry.