Umowa między TP i TVN to nie jest krok do przejęcia czy fuzji
Umowa między TP i TVN to nie jest krok do przejęcia czy fuzji - powiedział dziennikarzom Markus Tellenbach, prezes TVN. Pierwsza część wspólnej oferty może się pojawić na rynku jeszcze przez Bożym Narodzeniem, a pełna w 2011 roku.
Umowa między TP i TVN to nie jest krok do przejęcia czy fuzji - powiedział dziennikarzom Markus Tellenbach, prezes TVN. Pierwsza część wspólnej oferty może się pojawić na rynku jeszcze przez Bożym Narodzeniem, a pełna w 2011 roku.
- Mamy dziesięcioletnią umowę o współpracy, to nie jest pierwszy krok do przejęcia czy fuzji - powiedział prezes TVN.
Prezes TP, Maciej Witucki, liczy, że pierwsza część wspólnej oferty pojawi się jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
- Mam nadzieję, że pierwsze proste rzeczy uda nam się zrobić wspólnie jeszcze przed Bożym Narodzeniem, termin pełnej oferty to 2011 rok - powiedział Witucki.
Telekomunikacja Polska i TVN podpisały ramową umowę o współpracy dotyczącą wzajemnego oferowania produktów i usług oraz współtworzenia nowych ofert i usług.
Firmy uzgodniły m.in., że będą współpracowały w obszarach dostarczania treści programowych, abonamentowych i przedpłaconych usług płatnej telewizji satelitarnej, wideo na żądanie, dystrybucji szerokopasmowego dostępu do internetu, a także w obszarach technologii telewizyjnej oraz marketingu.
Grupa TP będzie świadczyła usługi szerokopasmowego dostępu do internetu oraz inne usługi telekomunikacyjne na rzecz obecnych i przyszłych klientów platformy satelitarnej "n", natomiast Grupa TVN stanie się głównym partnerem Grupy TP w zakresie dostarczania treści. Firmy rozpoczną też długotrwałą współpracę w zakresie technologii telewizyjnej.
- To są minimalne założenia, 100 mln zł. Dla nas najważniejszy efekt tej umowy to rozpoczęcie współpracy - powiedział prezes TP.
Umowa ramowa została zawarta na okres dziesięciu lat, z możliwością jej wcześniejszego wypowiedzenia przez każdą ze stron po upływie trzech lat, ze skutkiem jej rozwiązania po upływie kolejnych dwóch lat. (PAP)