Unia Europejska uderza w gaz łupkowy

Po raz pierwszy w oficjalnym unijnym dokumencie pojawiły się zapisy wymierzone bezpośrednio w gaz łupkowy - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Unia Europejska uderza w gaz łupkowy
Źródło zdjęć: © wikipedia-cc | Xavier Häpe

20.05.2013 | aktual.: 20.05.2013 10:28

Projekt konkluzji szczytu UE dotyczących polityki energetycznej zawiera kwestie tak oczywiste, jak konieczność dywersyfikacji źródeł energii czy tworzenie europejskich sieci gazowych i elektrycznych. Ale na pewnym etapie negocjacji do głosu doszedł front proekologiczny i pojawiły się stwierdzenia, które mogą zagrozić łupkom.

W dokumencie, do którego dotarła gazeta, sformułowanie "gaz łupkowy" nie pada wprost. Mowa za to o konieczności "bezpiecznego i zrównoważonego wykorzystywania rodzimych źródeł energii".

Według eurodeputowanego Platformy Obywatelskiej Bogusława Sonika to sformułowanie brzmi bardzo podejrzanie. - Ile jest takich źródeł? Wiadomo, że chodzi o gaz łupkowy - mówi.

Z dokumentu wynika, że szkodliwość gazu łupkowego dla środowiska miałaby prawo oceniać Komisja Europejska. Jeśli uznałaby, że odwiert stanowi zagrożenie, miałaby prawo go zablokować.

Ofensywa antyłupkowa

Eurodeputowany PO dodaje, że ostatnie zapisy to nie pierwszy ruch ze strony lobby antyłupkowego.

- Była już taka próba całkiem niedawno. Przy okazji zielonej księgi ds. energii. Pojawiło się tam rozróżnienie na gazy łupkowe i niełupkowe, które miałyby pełnić funkcję przejściowego paliwa i źródła energii w procesie odchodzenia od energii pozyskiwanej z węgla. Przy czym tylko te niełupkowe miałyby być faworyzowane i dostałyby zielone światło, gazy łupkowe byłyby na indeksie. Ostatecznie zrezygnowano z tego punktu, ale to pokazuje, że rozpoczęła się prawdziwa ofensywa antyłupkowa - mówi Sonik.

Jak czytamy w gazecie, obecna propozycja dokumentu to złagodzona wersja. Pierwotnie treść była konkretnie wymierzona w paliwa ze źródeł niekonwencjonalnych.

Za wprowadzeniem antyłupkowych zapisów stoją Francja i Dania. Pierwszy kraj jest eksporterem technologii atomowych, drugi - specjalistą od odnawialnych źródeł energii. Dla obydwu eksploatacja gazu z łupków to groźna konkurencja.

gaz łupkowyunia europejskakomisja europejska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)