Trwa ładowanie...
usa
01-10-2013 23:35

USA: Na Wall Street wzrosty po dobrych danych o aktywności w przemyśle

Akcje na Wall Street zyskiwały we wtorek pomimo pierwszego od 17 lat częściowego paraliżu instytucji rządowych w Stanach Zjednoczonych. Nastroje inwestorom wyraźnie poprawił lepszy od oczekiwań odczyt indeksu ISM w amerykańskim przemyśle.

USA: Na Wall Street wzrosty po dobrych danych o aktywności w przemyśleŹródło: Thinkstockphotos
d1gguto
d1gguto

Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial wzrósł o 0,16 proc. do 15.154,19 pkt.

S&P 500 zyskał 0,80 proc. i wyniósł 1.695,00 pkt.

Nasdaq Composite wzrósł o 1,23 proc. do 3.817,98 pkt.

Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim wzrósł we wrześniu do 56,2 pkt. z 55,7 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 55,0 pkt.

d1gguto

Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł we wrześniu 52,8 pkt. wobec 53,1 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 53,1 pkt. Wcześniejsze wyliczenie mówiło o indeksie na poziomie 52,8 pkt.

Biały Dom nakazał we wtorek wstrzymanie pracy części instytucji federalnych z powodu kłopotów finansowych wynikających z nieprzyjęcia nowej ustawy budżetowej przez amerykański Kongres. Jest to konsekwencja odmowy uczestnictwa przez polityków Partii Demokratycznej w "rozmowach ostatniej szansy" z Republikanami.

- Rynki podejdą do tego problemu z dozą optymizmu, ponieważ w przeszłości politycy potrafili znajdować rozwiązania. Traktujemy to jako czynnik, który będzie zapewne zwiększał zmienność, ale nie wyznaczy nowego trendu. A dla wzrostu gospodarki będzie miał minimalne znaczenie - uważa Tim Hopper, główny ekonomista TIAA-CREF.

Projekt ustawy budżetowej był odsyłany między zdominowaną przez Republikanów Izbą Reprezentantów a kontrolowanym przez Demokratów Senatem. Obie izby ostatecznie nie doszły do porozumienia. 1 października w USA rozpoczyna się nowy rok budżetowy. Częściowy paraliż rządu po raz ostatni zdarzył się 17 lat temu, gdy blokada wydatków rządowych trwała 21 dni na przełomie lat 95-96 i kosztowała państwo około 1,4 mld USD.

d1gguto

Jak oceniają analitycy, wstrzymanie pracy przez instytucje federalne nie powinno w dużym stopniu zaszkodzić rynkom. Dużo większe zagrożenie stanowi jednak przekroczenie limitu zadłużenia, co może nastąpić już 17 października. Przekroczenie limitu zadłużenia będzie oznaczać, że między innymi zabraknie pieniędzy na regulowanie zobowiązań wynikających z emitowanego przez USA długu.

"Prawdziwe zagrożenie stanowi ryzyko niepodniesienia limitu zadłużenia. Rząd przekroczy obecny limit wynoszący 16,7 bln USD za 2 do 3 tygodnie. Jeśli Kongres oraz prezydent Obama nie będą w stanie dojść do porozumienia, które podniosłoby limit zadłużenia zanim obecny poziom zostanie osiągnięty, może to oznaczać techniczną niewypłacalność, co w przeszłości jeszcze nigdy się nie wydarzyło. Jeśli rzeczywiście dojdzie do przekroczenia limitu zadłużenia, mocno popsuje to reputację finansową Stanów Zjednoczonych i będzie bardzo szkodliwe dla gospodarki kraju, jak i całego światowego systemu finansowego" - napisał w raporcie główny strateg inwestycyjny BlackRocka Russ Koesterich.

Scenariusz bazowy BlackRocka zakłada, że uda się osiągnąć jakieś tymczasowe rozwiązanie problemu zadłużenia. W ocenie banku inwestycyjnego, wyższe jest natomiast ryzyko, że przez jakiś czas będzie się utrzymywał paraliż instytucji rządowych. W tym scenariuszu inwestorzy powinni przygotować się na większą zmienność na rynku, skala korekty w cenach akcji powinna być jednak umiarkowana.

d1gguto

Ze spółek prawie 2 proc. rosły akcje Apple, gdyż jej akcjonariusz, znany miliarder Carl Icahn poinformował, że mocno naciskał na prezesa spółki Tima Cooka, aby zgodził się on na przeprowadzenie przez firmę skupu akcji własnych za 150 mld USD. Cahn poinformował, że rozmowy w tej sprawie będą prowadzone w ciągu najbliższych trzech tygodni.

Zyskiwał Ford Motor, który poinformował o 6-proc. wzroście sprzedaży samochodów we wrześniu. Tracił na wartości natomiast General Motors, który w tym samym czasie zanotował spadek sprzedaży o 11 proc.

Spadały akcje Walgreen, chociaż spółka pokazała wyniki kwartalne lepsze od oczekiwań i poinformowała o wzroście przychodów porównywalnych o 4,6 proc.

d1gguto

Merck zapowiedział redukcję zatrudnienia o dodatkowe 8,5 tys. miejsc. Producent leków chce obniżyć swoje koszty operacyjne 2,5 mld USD do końca 2015 roku.

Zyskiwał Amazon.com, który chce zatrudnić 70 tys. sezonowych pracowników, aby zaspokoić rosnący popyt.

Rosły akcje Citigroup po podniesieniu ich ceny docelowej przez analityków Credit Suisse.

Po podniesieniu ceny docelowej przez Cowen and Company mocno drożały papiery spółki Yelp.

d1gguto
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gguto