USA/Nieduże zmiany na Wall Street, w centrum uwagi rynek ropy naftowej

Wtorkowa sesja na amerykańskich giełdach przebiegała pod znakiem niedużych zmian indeksów. W centrum uwagi inwestorów znalazł się rynek ropy naftowej po tym jak ceny surowca spadły na początku tygodnia blisko najniższych poziomów w tym roku.

04.08.2015 22:50

Rynki finansowe przygotowują się również na publikację ważnych z punktu widzenia polityki Fed danych z rynku pracy w USA.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,27 proc., do 17.550,69 pkt.

S&P 500 spadł o 0,22 proc. i wyniósł 2.093,32 pkt.

Nasdaq Comp. spadł o 0,19 proc. i wyniósł 5.105,55 pkt.

Po silnych spadkach w poniedziałek, odbicie we wtorek notowały ceny ropy naftowej. Ceny ropy Brent spadły w poniedziałek do poniżej 50 USD za baryłkę po raz pierwszy od stycznia.

Nastroje na rynku ropy naftowej popsuła w tym tygodniu publikacja danych OPEC, z których wynika, że produkcja kartelu w lipcu znajdowała się na najwyższym poziomie w historii.

Wydobycie ropy naftowej może dalej rosnąć ponieważ, do zwiększenia produkcji przygotowuje się Iran. W tym tygodniu minister ds. ropy naftowej tego kraju zadeklarował, że po zniesieniu sankcji wobec Iranu, czego spodziewa się on do końca listopada, kraj ten powinien bardzo szybko zwiększyć wydobycie.

W centrum uwagi znalazły się notowania Apple. W poniedziałek kurs akcji technologicznego giganta spadł poniżej swojej 200-sesyjnej średniej kroczącej, co z punktu widzenia analizy technicznej jest negatywnym sygnałem, mogącym zapowiadać dalsze spadki. Kurs Apple kontynuował zniżki we wtorek. Od swojego historycznego maksimum z kwietnia spadł on już o ok. 15 proc.

Słabo w ostatnim czasie radzi sobie również Twitter. Kurs akcji spółki na początku tego tygodnia spadł do najniższego poziomu w historii na fali obaw o zdolność tego serwisu społecznościowego do generowania wzrostu liczby nowych użytkowników.

Dobrze radzi sobie natomiast kurs Regeneron Pharmaceuticals. We wtorek kurs osiągnął nowe rekordy wysokości, gdy koncern farmaceutyczny podał lepsze od oczekiwań wyniki finansowe za drugi kwartał zarówno na poziomie zysku jak i przychodów.

Z danych makro rynek poznał we wtorek odczyt wskaźnika zamówień w przemyśle amerykańskim za czerwiec. Wzrósł on mdm o 1,8 proc. W maju zamówienia spadły o 1,1 proc. po korekcie wobec spadku o 1,0 proc. przed korektą.

Wskaźnik optymizmu w amerykańskiej gospodarce IBD/TIPP spadł w sierpniu do 46,9 pkt. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 47,8 punktów. W lipcu wskaźnik IBD/TIPP wyniósł 48,1 pkt.

W środę zaplanowana jest publikacja raportu ADP na temat poziomów zatrudnienia w USA w lipcu. Konsensus Bloomebrga zakłada, że wskaźnik wskaże na wzrost nowych miejsc pracy w ubiegłym miesiącu w USA o 215 tys. wobec wzrostu o 237 tys. w czerwcu.

Najważniejsze dane z gospodarki USA napłyną na rynek w piątek, kiedy inwestorzy zapoznają się z odczytem rządowego raportu z rynku pracy za lipiec. Konsensus zakłada, że dane w tym tygodniu wskażą w USA w lipcu wzrost o 225 tys. nowych miejsc pracy, po wzroście w czerwcu o 223 tys. Stopa bezrobocia w USA w lipcu ma pozostać bez zmian na poziomie 5,3 proc.

Rynek będzie analizował raporty z rynku pracy w kontekście przyszłości polityki monetarnej w USA. Lepsze do oczekiwań dane mogą zwiększyć prawdopodobieństwo tego, że Rezerwa Federalna zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych w USA już we wrześniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)