Ustawa o książce. Branża liczy, że zmieni rynek księgarski

Polacy nie czytają, księgarnie bankrutują, cały rynek jest zagrożony - tak twierdzą inicjatorzy kampanii „Ocal książki”.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Polacy nie czytają, księgarnie bankrutują, cały rynek jest zagrożony - tak twierdzą inicjatorzy kampanii „Ocal książki”. Środowisko księgarzy i wydawców w imię ratowania czytelnictwa chce wprowadzenia stałej ceny na nowości książkowe.

Brak zniżek czy rabatów na wydania premierowe miałby obowiązywać przez rok od ukazania się tytułu. Projekt tzw. ustawy o książce został w kwietniu złożony do laski marszałkowskiej, a dyskusje o jego skutkach budzą wiele emocji.

- To kampania na rzecz przyszłości polskiej książki, bo małe księgarnie nie mają szans w tzw. wojnie rabatowej z dużymi sieciami - podkreśla prezes Polskiej Izby Książki Włodzimierz Albin.

Jego zdaniem spada liczba księgarń, małe wydawnictwa nie są w stanie sprzedawać swoich książek, nakłady spadają, a czytelnictwo, mimo że ostatnio trochę się zwiększyło, też jest na niskim poziomie.

- Ceny nominalne książek na okładkach są w tej chwili wyższe po to, żeby różnymi promocjami można było zachęcić do kupna. Dzięki wprowadzeniu ustawy o książce ceny by spadły, bo wydawca nie wliczałby w koszty produkcji narzuconego przez duże sieciowe księgarnie rabatu - zaznacza wydawca Sonia Draga.

Jak zapewnia, podobne ustawy regulują rynek księgarski w wielu krajach europejskich i świetnie się sprawdzają. Wnioskodawcy opierają się na ustawie funkcjonującej we Francji, a - jak dodaje Draga - tego typu rozwiązania ma większość krajów europejskich, np. Niemcy, Hiszpania, Portugalia czy Włochy.

Pisarz Grzegorz Kasdepke jest przekonany, że skutki wprowadzenia ustawy mogą być pozytywne i w dłuższej perspektywie liczy na obniżenie cen książek.- Moim zdaniem to nie jest skok na kasę czytelników - mówi autor.

Wielu osób nie przekonuje idea stałej ceny za nowości książkowe. Brak rabatu na wydania premierowe w praktyce oznacza, że więcej trzeba wyjąć z portfela i zostawić w kasie, stąd prosta droga do decyzji, że książki nie kupujemy.

- Ustawa o książce nie spowoduje wzrostu czytelnictwa w Polsce, nie tędy droga. Polacy nie czytają, bo nie mają takiego nawyku. Trzeba najpierw ustalić co zrobić, żeby to zmienić, a nie zadowalać branżę wydawniczą - podkreśla Robert Drózd z portalu Światczytników.pl

Jak wynika z ostatnich badań Biblioteki Narodowej, odsetek czytających rośnie, ale bardzo powoli. W minionym roku przynajmniej jedną książkę przeczytało 41,7 proc. Polaków.

To czytają wszyscy
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
FINANSE
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
FINANSE
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
FINANSE
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
FINANSE
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
FINANSE
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
FINANSE
Odkryj
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
FINANSE
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
FINANSE
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
FINANSE
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
FINANSE
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
FINANSE
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
FINANSE
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯