VW Golf Variant, czyli wielozadaniowy samochód kompaktowy

Wydaje się, że kiedyś wszystko na świecie było prostsze, także motoryzacja. Nie chodzi nawet o technikę stosowaną w ówczesnych i dzisiejszych pojazdach, ale o ofertę – do kupienia były większe i mniejsze limuzyny, auta sportowe, kabriolety czy rodzinne bagażówki. I tyle. Dzisiaj natomiast tylko jeden producent oferuje się kilkanaście różnych odmian nadwozia, kilka wersji różniących się stylizacją i wyposażeniem oraz wiele dostępnych napędów.

Idealnym przykładem bogactwa wyboru jest właśnie współczesny VW Golf - samochód, który przez lata stał się symbolem klasy kompaktów, nazywanej właśnie "klasą Golfa".

Skupmy się od razu na najbardziej uniwersalnej wersji nadwozia w jakiej jest oferowany – na Golfie Variancie. To samochód, który spełni wymagania większości kierowców i idealny pojazd, gdyby trzeba było wybrać jedno auto na całe życie. A do tego, co jest mocną stroną modeli kompaktowych, jest relatywnie przystępny w zakupie i użytkowaniu. Zacznijmy jednak od najważniejszej kwestii z punktu widzenia wszechstronności – przestrzeni, jaką oferuje we wnętrzu.

Volkswagen Golf w swojej 8. odsłonie znacznie urósł – teraz jego długość wynosi 4,28 m, rozstaw osi sięga wartości 2,67 m, a odmiana kombi do tych wartości dorzuca aż 35 cm mierzonych od znaczka do klapy bagażnika. Do tego nieco więcej miejsca z tyłu, bo po raz pierwszy urósł również rozstaw osi - o dokładnie 5 cm. To sprawia, że kombi jest całkowicie innym samochodem niż hatchback i idealnym kompanem codzienności.

Z przodu kierowca i pasażer na pewno nie będą narzekać na ciasnotę, ale nawet z tyłu bez problemu zmieszczą się dwa spore foteliki dziecięce lub wygodnie usiądzie trójka pasażerów. Bagażnik?

W normalnym ustawieniu foteli kanapy bagażnik VW Golfa Varianta ma pojemność równą 611 l, a gdy oparcia kanapy zostaną złożone – wtedy przestrzeń bagażowa zwiększa się do imponujących 1642 l. Biorąc pod uwagę te wymiary można zapomnieć, że mówimy tu jedynie o kompaktowym kombi, a nie rodzinnym vanie.

Do tego, przewożenie długich przedmiotów ułatwia tzw. "tunel na narty", który schowany jest za podłokietnikiem tylnej kanapy (może ona być podgrzewana). Same siedzenia składa się jednym pociągnięciem dwóch wajch po bokach przestrzeni bagażowej, a do zamka tunelu mamy dostęp zarówno od strony bagażnika, jak i od środka pojazdu. Słowem: auto takie jak Golf Variant, stanowi dzisiaj idealny kompromis między kompaktowymi wymiarami zewnętrznymi i przepastnym wnętrzem.

Za relatywnie niewielkie pieniądze otrzymujemy bardzo przestronny, świetnie wyposażony (opcjonalny wyświetlacz przezierny, podgrzewana kierownica, komendy głosowe, które kontekstowo rozumieją mowę), bezpieczny i komfortowy samochód dla całej rodziny lub... taki, który pozwala na wygodne przewożenie sporych gabarytów – dzięki płaskiej podłodze i nieistniejącej krawędzi załadunku.

{"width":600,"height":350,"photo":{"url":"https://filerepo.grupawp.pl/api/v1/display/embed/6dca5070-4ae1-4f44-9227-cffa73de3255","type":"photo","width":1920,"height":1280,"source":"WP","small":false,"authors":["Filip Blank"],"description":"Miękka hybryda to oszczędności w paliwie i lepsze osiągi silnika 1.5 eTSI"}}

Chociaż ta ostatnia to typowa cecha kompaktowych kombi. Wszechstronność i uniwersalność. Sam cennik VW Golfa w wersji Variant otwiera wersja za 91 tys. zł, a to wyjątkowo atrakcyjna cena, jeśli weźmiemy pod uwagę jego właściwości jezdne i oferowaną ilość przestrzeni.

Jednak samochody praktyczne, takie jak VW Golf Variant ósmej generacji, muszą być przede wszystkim przystępne w użytkowaniu, niezależnie od ceny katalogowej. Nowy VW właśnie taki jest. Dzięki finansowaniu VWFS modelem tym można cieszyć się płacąc jednocześnie bardzo niskie raty (od 647 zł netto miesięcznie przy założeniu 15 proc. wkładu własnego, rocznym limicie kilometrów wynoszącym 20 000 km oraz ratach rozłożonych na 48 miesięcy). W cenie finansowania można też zawrzeć np. kompletne ubezpieczenie oraz pakiet darmowych przeglądów. Utrzymanie to też nie problem, bo do tego, dzięki nowoczesnym silnikom, Golf Variant zużywa mniej paliwa niż wiele podobnych jemu modeli. Idealne auto rodzinne? Perfekcyjny samochód do pracy? Póki co wszystko na to wskazuje.

To dlatego, że Golf Variant łączy w sobie cechy wielu aut. Jest na tyle kompaktowy, że porusza się zwinnie niczym auto miejskie (także dzięki progresywnemu układowi kierowniczemu, który ma np. wersja R-Line). Ma nisko umieszczony środek ciężkości, nowoczesne silniki i optymalnie zestrojone zawieszenie, jest więc praktycznie tak samo wygodny w trasie, jak większe limuzyny klasy średniej. Szczególnie jeśli wersję, którą wybierzemy, odpowiednio skonfigurujemy pod własne potrzeby.

Oczywiście, poza tym, że Golfa można wybrać w innej wersji nadwoziowej, to niezależnie od tego, na jaką się zdecydujemy, zawsze możemy liczyć na różne pakiety wyposażenia oraz kilka silników do wyboru. Oczywiście pod kątem przestronności Variant jest niedościgniony i chociaż już zwykły Golf hatchback dysponuje jednym z największych bagażników w klasie, to nie może się z nim równać.

Poziom wyposażenia zależy natomiast od indywidualnych potrzeb. Do wyboru wersja podstawowa "Golf", a następnie "Life", idący w stronę luksusowego premium "Style" (przyjemne siedzenia z pikowanej alcantary) i usportowiony "R-Line". Wśród tych odmian dostępny jest jeszcze uterenowiony Alltrack z napędem 4x4. Największe wrażenie robi jednak wybór możliwych silników.

Wśród dostępnych jednostek są oczywiście zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne. Te pierwsze to m.in. 1.0 TSI (110 KM), 1.5 TSI (130 i 150 KM), a także 2.0 TSI (245 KM); w usportowionej wersji GTI – dostępnej wyłącznie, jako hatchback. Nie ma co się jednak martwić, amatorzy mocniejszych wrażeń, którzy jednocześnie chcą mieć praktyczny samochód kombi, też znajdą coś dla siebie. Już niedługo do salonów trafi też Variant R o mocy 320 KM i z napędem 4Motion.

Nie ma co się jednak oszukiwać – większość kierowców postawi na pragmatyzm diesla. Wśród silników wysokoprężnych do wyboru mamy 2-litrowe TDI w kilku wariantach – podstawowy (115 KM), optymalny (150 KM) i bardzo mocny (200 KM; w wersji Alltrack). Który silnik wybrać? Zależy to oczywiście od liczby pokonywanych każdego roku kilometrów, tego czy wyjeżdżamy częściej w trasy, czy raczej kręcimy się po mieście.

Zagłębiając się w cennik można zauważyć jeszcze jeden rodzaj napędu – silniki z rodziny eTSI (1.0 i 1.5). Co to takiego? Takie Golfy mają zelektryfikowany układ napędowy, w którym obok silnika benzynowego znajduje się niewielki silniczek elektryczny. To jedno urządzenie, które pracuje jako rozrusznik, generator prądu, a także silnik wspomagający ten benzynowy dodatkową siłą napędową. Ponad to samochód ma niewielki akumulator, którego zadaniem jest magazynowanie energii elektrycznej wytwarzanej podczas hamowania – tak uzyskany prąd jest następnie wykorzystywany zarówno do zasilania silnika elektrycznego, jak i innych systemów samochodu.

Dzięki niemu Golf Variant z silnikiem eTSI zużywa mniej paliwa, bo część obowiązku rozpędzania przypada na silnik elektryczny. Co za tym idzie, taki układ cechuje dobra dynamika jazdy i wysoka kultura pracy, a także niskie zużycie paliwa, i komponentów takich, jak klocki hamulcowe (siła rekuperacji przy odpuszczaniu gazu w trybie jazdy "Eco" jest naprawdę spora).

Z tego wynika, że "miękka hybryda" (ang. mild hybrid) układu eTSI łączy w sobie najlepsze cechy jednostek benzynowych i wysokoprężnych. To idealny wybór szczególnie dla kierowcy, który często porusza się w mieście, w którym auto częściej odzyskuje energię z hamowania i wykorzystuję ją do obniżenia zużycia paliwa. Więc może to właśnie taki silnik, a nie diesel to najbardziej pragmatyczny wybór?

Na koniec bezpieczeństwo. Dziś to nie tylko liczba poduszek powietrznych – te stały się już standardem – ale mnogość systemów wspomagających. W Golfie ósmej generacji, można mieć m.in. system automatycznego awaryjnego hamowania, asystenta pasa ruchu, adaptacyjny tempomat, który sam zwalnia przed zakrętami, czy aktywne, matrycowe reflektory LED (IQ Light) – zapewniające jednocześnie świetną widoczność w nocy, ale nie oślepiające innych uczestników ruchu.

Do tego możliwość wyboru trybów jazdy - Eco, Comfort, Sport i Individual (pozwala np. na dobranie jednoczesnej, sportowej pracy układu kierowniczego, ale komfortowego ustawienia adaptacyjnego zawieszenia). A w wersjach Alltrack i "R" napęd na cztery koła – przede wszystkim zapewniający maksymalne bezpieczeństwo podczas jazdy w niesprzyjających warunkach.

Podsumowując, Volkswagen Golf Variant jest dobrze wyceniony, ma nowoczesne silniki, również te zelektryfikowane, kompaktowe wymiary, które jednocześnie pozwalają łatwo zaparkować w mieście, ale też jest na tyle przestronny, że w jego wnętrzu wygodnie usiądzie cała rodzina, a bagażnik jest tak duży, że pomieści z łatwością sporej wielkości mebel.

Do tego to samochód, który idealnie spisze się podczas długiej podróży, dzięki praktycznym schowkom w konsoli środkowej i siedzeniach (specjalne kieszonki na telefony) czy świetnemu, opcjonalnemu audio marki Harman/Kardon. Sprzęty mobilne można w nim ładować na co najmniej pięć sposobów – przez cztery gniazda USB-C (dwa dla przedniego i dwa dla tylnego rzędu siedzeń) i jedną ładowarkę indukcyjną w konsoli środkowej. Niewiele jest samochodów, które mogą pochwalić się tak uniwersalnym charakterem.

Na pytanie zadane na początku można więc spokojnie odpowiedzieć „tak” – Golf ósmej generacji w wersji Variant, to najbardziej wszechstronny i dopracowany Golf w historii.

Dane o emisji CO2 wskazanych w tekście modeli można znaleźć na stronie internetowej: HTTPS://WWW.VOLKSWAGEN.PL/PL/WLTP.HTML

Partnerem materiału był Volkswagen