W Berlinie uroczyste powitanie pierwszego pociągu z Trójmiasta
Niemiecki minister transportu Peter Ramsauer i Ruediger Grube, prezes niemieckich kolei Deutsche Bahn uroczyście powitali w Berlinie pierwszy bezpośredni pociąg z Gdyni, który punktualnie o godz. 13.12 w środę wjechał na dworzec główny w niemieckiej stolicy.
06.06.2012 | aktual.: 06.06.2012 17:22
Stałe bezpośrednie połączenie kolejowe między Berlinem a Trójmiastem jest wspólnym przedsięwzięciem PKP Intercity i Deutsche Bahn Fernverkehr AG. Zainaugurowano je tuż przed rozpoczynającymi się w piątek piłkarskimi mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie, na czym skorzystają niemieccy kibice, wybierający się na mecze.
Jak zapewniano w środę, "Berlin-Gdynia-Express" pozostanie w rozkładzie jazdy również po Euro 2012. Pociąg ma kursować raz dziennie w obu kierunkach, a podróż trwa około sześciu i pół godziny.
Jednym z pierwszych pasażerów nowego pociągu był w środę polski minister infrastruktury Sławomir Nowak, który w Berlinie wysiadł z wagonu wprost na rozciągnięty na peronie czerwony dywan, witany przez orkiestrę dętą oraz niemieckiego ministra transportu.
- Jako polski minister transportu, ale także jako Gdańszczanin cieszę się z tego bezpośredniego połączenia kolejowego między Gdańskiem a Berlinem. Liczę na to, że będzie ono służyło Polakom i Niemcom do częstszych spotkań, robienia interesów, poznawania się i zaprzyjaźniania - powiedział Nowak podczas krótkiej uroczystości na berlińskim dworcu. - To połączenie jest widocznym znakiem coraz lepszych relacji polsko-niemieckich i trwałego sojuszu w Europie.
- Dziś zainaugurowaliśmy stałe połączenie między Gdańskiem a Berlinem, a jutro otwieramy autostradę między Warszawą a Berlinem. Jesteśmy coraz bliżej również w sensie infrastrukturalnym - dodał.
Także Grube podkreślił, że uruchomienie nowego połączenia kolejowego między Berlinem a Trójmiastem to ważny kamień milowy rozwoju niemiecko-polskiej współpracy kolejowej. - Cieszymy się, że udało nam się to tuż przed rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie. Ale jestem pewien, że nie tylko kibice skorzystają z tej oferty - dodał. Zaznaczył, że w minionych latach liczba pasażerów połączeń między Polską a Niemcami systematycznie wzrasta. Jak zauważył, ponad pół miliona osób korzysta rocznie z bezpośrednich połączeń Berlin-Warszawa.
Nowy pociąg EuroCity będzie wyruszał z Gdyni codziennie o godz. 6.06, a do celu swojej podróży powinien docierać o godz. 13.12. W drogę powrotną do Gdyni skład z Berlina ma odjeżdżać o godzinie 15.40, a do stacji końcowej powinien dojechać o godzinie 22.41.
- Berlin-Gdynia-Express" będzie jeździł przez Sopot, Gdańsk, Tczew, Bydgoszcz i Poznań. Nowe połączenie z Gdyni do Berlina będzie siódmym bezpośrednim pociągiem jadącym z Polski do stolicy Niemiec. PKP Intercity ma już w swojej ofercie cztery pary pociągów w relacji Warszawa - Berlin, jedną parę nocnego pociągu Warszawa - Amsterdam przez Berlin oraz jedną parę w relacji Hamburg - Kraków przez Wrocław i Berlin.
W środę w Berlinie Nowak spotkał się na rozmowach z ministrem Ramsauerem. Początkowo planowano, że podpiszą oni umowę o współpracy kolejowej Polski i Niemiec, ale ze względów proceduralnych to nie nastąpi. Według Nowaka umowa może zostać podpisana podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych jesienią.
Tematem spotkania ministrów transportu z Polski i Niemiec będą m.in. kwestie połączeń kolejowych między Berlinem a Szczecinem i Wrocławiem. Niemcy opóźniają realizację swojej części zadań dotyczących modernizacji tych tras kolejowych, w tym elektryfikację 33-kilometrowego odcinka na trasie Berlin-Szczecin. - Mam zapewnienie ze strony niemieckiej, że prace będą intensywne - powiedział w środę Nowak.
Z Berlina Anna Widzyk