W Chinach ożywienie, w Europie i USA słabiej

Opublikowane w poniedziałek wskaźniki aktywności w przemyśle i usługach dawały inwestorom niejednoznaczne sygnały. Cieszyła wyraźna poprawa w Chinach, rozczarowały dane europejskie i zza oceanu. Reakcja inwestorów na te dane była spokojna. Większość indeksów notowała niewielkie zmiany. Jednak WIG20 i WIG30 traciły chwilami po niemal 1 proc.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Nieoczekiwany wzrost PMI dla chińskiego przemysłu z 50,1 do 51,2 punktu, nie spowodował większego entuzjazmu na parkietach naszego kontynentu. Wkrótce zaś sytuacja na nich zaczęła się pogarszać, pod wpływem rozczarowujących informacji, przede wszystkim z Francji, gdzie wskaźnik aktywności przemysłowej nie tylko nie wzrósł do 50 punktów, ale okazał się nieznacznie gorszy niż w sierpniu. Podobnie było w Niemczech, choć tamtejszy PMI trzyma się w strefie sygnalizującej poprawę koniunktury. Początkowo negatywny wpływ tych informacji na notowania nie był wielki, ale z czasem nabrał znaczenia i wyraźnie ciążył, szczególnie indeksowi we Frankfurcie.

Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się niezbyt pomyślnie dla posiadaczy akcji. WIG20 na otwarciu tracił 0,36 proc., a wskaźnik szerokiego rynku zniżkował o 0,25 proc. Debiutujący WIG30 rozpoczął swoją giełdową historię od spadku o 0,38 proc., wpisujące się w ogólny nastrój rynkowy. Nieco lepiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek. mWIG40 w pierwszych godzinach handlu trzymał się w okolic piątkowego zamknięcia, schodząc czasami symbolicznie pod kreskę. Na niewielkim plusie przebywał sWIG80. Wczesnym popołudniem WIG20 podjął próbę ruchu w górę, jednak skończyła się ona niepowadzeniem po kilkudziesięciu minutach. Po dotarciu do 2417 punktów, czyli w okolice szczytu sprzed kilku dni, podaż ponownie przycisnęła, zachęcona powiększającą się skalą spadku DAX-a.
Wśród największych dwudziestu spółek do południa na plusie notowane były walory jedynie ośmiu firm. Tej grupie przewodziły rosnące o 1,5 akcje Banku Handlowego i zwyżkujące o 1 proc. papiery PKO. Po ponad 1 proc. traciły akcje JSW i PGE. Niewiele ustępowały im walory KGHM i PGNiG. W przypadku pozostałych zmiany nie przekraczały kilku dziesiątych procent. Z czasem walory Handlowego i BRE zwiększyły skalę zwyżki do ponad 3 proc.. Pozostałe banki, poza zniżkującym o ponad 1,5 proc. Pekao, sprawowały się dobrze, na tle pozostałych blue chips. Po południu nad kreską trzymały się jedynie walory BRE, Handlowego, PKN i Telekomunikacji Polskiej. Po około 2 proc. w dół szły papiery KGHM, Asseco i Pekao, a WIG20 tracił 1 proc.

Nie było większych różnic między WIG20, a jego większym następcą. Spośród debiutantów w jego składzie po ponad 2 proc. w dół szły akcje Aliora i Cyfrowego Polsatu. Walory tych spółek ciągnęły też w dół także WIG40, w którym nadal pozostaje cała dziesiątka wytypowana do WIG30. Na szerokim rynku, poza spółkami groszowymi, niewiele było spektakularnych zmian kursów. Uwagę mógł zwracać jedynie przekraczający 5 proc. spadek cen akcji CEZ, spółki która jest na rezerwowej liście do WIG30. W ciągu kilku ostatnich sesji stracił ona ponad 7 proc. To efekt publikacji serii obniżonych wycen jej akcji przez analityków trzech biur maklerskich.
Indeksy w Paryżu i Frankfurcie, po przedpołudniowych wahaniach, w dalszej części dnia szły bardziej zdecydowanie w dół. Wczesnym popołudniem DAX zniżkował o ponad 0,5 proc. i należał do najgorzej zachowujących się wskaźników na naszym kontynencie. Wyprzedzały do jedynie tracący 0,7 proc. moskiewski RTS i spadający o ponad 1 proc. indeks w Stambule. W przypadku większości pozostałych wskaźników, zmiany wartości nie przekraczały 0,2-0,3 proc.

Inwestorów postraszyły także kontrakty na amerykańskie indeksy, które wczesnym popołudniem poszły raptownie w dół po około 0,3 proc. Nastrojów nie poprawiały też słabe dane zza oceanu, gdzie wskaźnik PMI spadł z 53,1 do 52,8 punktu, podczas gdy spodziewano się jego wzrostu do 54 punktów. Sytuacja jednak nieco się uspokoiła, gdy okazało się, że inwestorzy na Wall Street nie zmartwili się tymi danymi. Tamtejsze indeksy zaczęły dzień od jedynie symbolicznych spadków, ale z czasem niedźwiedzie zaczęły być bardziej aktywne.

WIG20 ostatecznie stracił 0,8 proc., WIG30 i WIG spadły po 0,7 proc., a mWIG40 i sWIG80 po 0,4 proc. Obroty wyniosły 830 mln zł.

Roman Przasnyski, Open Finance

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody