W czwartek złotówka zanotowała wzrosty

Czwartkowa sesja okazała się pozytywna dla złotego, który zanotował wzrosty mimo niekorzystnego otoczenia na rynku giełdowym - poinformował analityk Domu Maklerskiego mBanku Kamil Maliszewski. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,27 zł, dolar - 3,90 zł, a frank - 3,93 zł.

Według Maliszewskiego inwestorzy są niezdecydowani, gdyż ciągle pozostaje "duża niejasność" co do przyszłych kroków nowego rządu.

"Z jednej strony dochodzą na rynek informacje, które sugerują mniejsze obciążenia dla sektora bankowego w ramach nowych podatków, z drugiej jednak pojawiają się informacje o konieczności dostosowań tzw. reguły wydatkowej, co można odebrać jako zapowiedź większego zadłużania państwa ze względu na szereg decyzji obniżających wpływy i zwiększających wydatki budżetowe" - wskazał w komentarzu analityk.

Zaznaczył, że obecne uspokojenie może potrwać przez pewien czas, kiedy para EUR/PLN będzie pozostawała poniżej ostatnich maksimów w okolicach 4,29, jednak w dłuższej perspektywie ryzyka coraz bardziej zaczynają wskazywać na osłabienie polskiej waluty.

"Czwartkowe spadki USD/PLN można uznać jedynie za korektę wczorajszego umocnienia, która w żaden sposób nie zmienia kierunku obranego przez rynek, który powinien doprowadzić notowania USD/PLN do okolic 4 zł. (...) Nie spodziewam się, aby ewentualne cofnięcie USD/PLN mogło pozwolić na spadki poniżej okolice 3,85 w najbliższych dniach" - ocenił.

Złoty umocnił się w czwartek także wobec franka szwajcarskiego. "Ruch ten jednak był jedynie kosmetyczny i nic nie zapowiada, aby pojawiły się szanse na trwałe spadki poniżej 3.90 szczególnie w sytuacji, kiedy apetyt na ryzyko wśród inwestorów pozostaje ograniczony" - dodał Maliszewski.

Główny analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Marek Rogalski zwrócił uwagę, że środowy komunikat Rezerwy Federalnej, który przełożył się na zwiększenie prawdopodobieństwa wcześniejszej podwyżki stóp procentowych przez FED, miał negatywne skutki dla złotego, ale nie na długo. "W czwartek krajowa waluta odrabiała straty. To w większym stopniu zasługa (kursu) USD/PLN, który powrócił poniżej 3,90, ale i też EUR/PLN, oddalającego się od ostatnich oporów przy 4,29" - wskazał.

Zdaniem Rogalskiego na notowania złotego wciąż duży wpływ w najbliższych dniach będzie mieć polityka, chociaż ryzyko z nią związane nie powinno już rosnąć. "Teraz rynek będzie czekał na pierwsze posiedzenie Sejmu oraz szybkie powołanie rządu. Kluczowe będą pytania o aspekty podatkowe i kształt ewentualnych zmian w przyszłorocznym budżecie" - wskazał analityk.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów