W dwóch pierwszych miesiącach roku wzrosło wydobycie węgla; 400 tys. ton trafiło na zwały
W dwóch pierwszych miesiącach tego roku polskie kopalnie wydobyły ok. 1,2 mln ton węgla więcej niż w tym samym czasie ubiegłego roku, jednak ok. 400 tys. ton nie znalazło nabywcy i trafiło na zwały; średnia cena węgla spadła o 13 proc. - wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu.
Katowicki oddział Agencji monitoruje sytuację w sektorze węgla kamiennego na potrzeby Ministerstwa Energii. Dyrektor oddziału ARP Henryk Paszcza poinformował w poniedziałek, że w styczniu i w lutym tego roku kopalnie wydobyły w sumie 12,09 mln ton węgla, wobec 10,87 mln ton w tym samym czasie rok wcześniej.
Wydobycie węgla koksowego było wyższe - w odniesieniu do wielkości z pierwszych dwóch miesięcy 2015 r. - o ok. 0,5 mln ton, a energetycznego o ponad 0,7 mln ton.
Część wydobytego węgla nie znalazła odbiorców. Sprzedaż węgla w styczniu i lutym wyniosła w sumie 11,7 mln ton i była o ok. 400 tys. ton mniejsza od wydobycia w tym okresie. Niesprzedany węgiel trafił na przykopalniane zwały, których łączna wielkość wzrosła w końcu lutego do 6,1 mln ton, wobec 5,7 mln ton w końcu ubiegłego roku.
"Pozytywnym zjawiskiem jest zwiększenie sprzedaży węgla do energetyki zawodowej, gdzie - mimo łagodnej zimy - trafiło go ok. 400 tys. ton więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Nieznacznie wyższa była też sprzedaż do koksowni, natomiast diametralnie spadła sprzedaż na rynek węgla komunalnego" - powiedział PAP dyr. Paszcza.
Spadek sprzedaży na rynek indywidualnych i komunalnych odbiorców to przede wszystkim efekt łagodnej zimy, w połączeniu z dużymi zapasami na składach węgla.
Nadal spadają ceny węgla - po dwóch miesiącach roku średni spadek, w odniesieniu do stycznia i lutego 2015 r., wyniósł 13 proc. Średnia cena węgla po lutym wyniosła ok. 232 zł za tonę, a węgla energetycznego 211 zł za tonę.
W końcu lutego górnictwo zatrudniało niespełna 91,2 tys. osób, wobec blisko 92,1 tys. w końcu ubiegłego roku. "W pierwszych dwóch miesiącach zatrudnienie zmniejszyło się o prawie 900 osób" - powiedział dyrektor. W końcu 2014 r. kopalnie zatrudniały jeszcze ponad 103 tys. osób.
"Pozytywne jest to, że mniej osób zatrudnionych w kopalniach wydobyło w styczniu i lutym więcej węgla niż w tym okresie przed rokiem, co oznacza wzrost wydajności. Natomiast negatywne zjawiska to nadpodaż, węgiel na zwałach i dalszy spadek cen węgla" - powiedział dyrektor.
Wkrótce odejść na osłony socjalne (odprawy i urlopy górnicze) ma także przeważająca większość z ponad 1,3 tys. osób, które w marcu przeszły do Spółki Restrukturyzacji Kopalń wraz z majątkiem kopalni Anna, przekazanym tam przez Kompanię Węglową.
Z danych ARP wynika, że w pierwszych dwóch miesiącach roku kopalnie wydały na inwestycje ok. 220-230 mln zł, podobnie jak w tym samym czasie ubiegłego roku. Roczna wielkość inwestycji całej branży prognozowana jest w tym roku na ok. 1,6 mld zł (podobnie jak w 2015 r.) wobec ponad 3 mld zł rocznie w okresie przed kryzysem na rynku węgla.
"Pozytywne jest to, że zwiększyła się sprzedaż gotowych dóbr, czyli mamy zwiększone inwestycje na zakup maszyn i urządzeń - nieznacznie, bo o ok. 20 mln zł, ale jest to nieco więcej. Natomiast niski pozostaje poziom inwestycji, gdy chodzi o wykonawstwo robót górniczych, czyli tzw. budownictwo górnicze" - wyjaśnił dyrektor.
Według danych ARP, w ubiegłym roku całe polskie górnictwo węgla kamiennego przyniosło niespełna 1,9 mld zł straty netto, o ponad 150 mln zł mniej niż rok wcześniej. Kopalnie wydobyły 72,2 mln ton węgla. Zobowiązania sektora w końcu ubiegłego roku sięgały 14,7 mld zł. Średnia strata kopalń na każdej tonie węgla wyniosła w ubiegłym roku 26,81 zł. To różnica między średnim kosztem wydobycia tony węgla a średnią ceną jej sprzedaży.
Przychody ze sprzedaży węgla w zeszłym roku wyniosły niewiele ponad 19 mld zł, podczas gdy rok wcześniej 19,4 mld zł. Przychody były mniejsze, choć sprzedaż węgla w 2015 r. była o ponad 3,2 mln ton (4,6 proc.) wyższa niż przed rokiem, a kopalnie sprzedały o 1,4 mln ton węgla więcej niż wydobyły w 2015 r., co oznacza, że sprzedano także część węgla zalegającego na przykopalnianych zwałach. Powodem spadku przychodów były niższe ceny - średnia cena zbytu węgla zmniejszyła się w 2015 roku o blisko 6,3 proc., z 275,93 zł do 258,58 zł za tonę (o 17,35 zł).