W Grecji i Portugalii zakłócenia w transporcie z powodu strajków
Strajk pracowników metra w Atenach, który zwołano w proteście przeciw kolejnym oszczędnościom, utrudnił we wtorek komunikację w stolicy Grecji. Natomiast w Portugalii strajk pracowników branży transportowej zakłócił ruch pociągów i autobusów.
01.01.2013 | aktual.: 02.01.2013 11:52
Metro w Atenach nie kursuje, ale jak zauważa agencja AFP, nie wpływa to w dużym stopniu na życie miasta, które w nocy świętowało nadejście nowego roku.
Związki zawodowe zwołały strajk, by zaprotestować przeciw dostosowaniu płac pracowników metra do wynagrodzeń w całym sektorze publicznym. W ostatnich miesiącach związki wielokrotnie protestowały przeciw temu posunięciu, które rząd podjął w ramach dalszej polityki oszczędności, wprowadzanej w zamian za pomoc finansową dla Grecji z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
W Portugalii związki zawodowe transportowców ogłosiły we wtorek strajk z powodu nowego kodeksu pracy, który w ich ocenie wpłynie niekorzystnie na płace pracowników. Przewiduje on bowiem zmniejszenie wynagrodzeń za dni wolne i nadgodziny.
Koleje portugalskie zapowiedziały we wtorek, że zakłócenia w ruchu pociągów będą odczuwalne przez cały styczeń, zwłaszcza w godzinach porannych, i że nie zostaną uruchomione żadne zastępcze środki transportu.
Grecja i Portugalia należą do państw najbardziej zadłużonych w strefie euro. Na początku listopada parlament w Atenach przyjął rządowy pakiet ustaw przewidujący drastyczne cięcia i oszczędności na sumę 13,5 mld euro w latach 2013-2014. Odrzucenie pakietu oznaczało dla tonącej w długach Grecji bankructwo, ponieważ jest on warunkiem dalszego korzystania przez Ateny z międzynarodowego pakietu ratunkowego.
Portugalia dostała od międzynarodową pomoc w wysokości 78 mld euro. W zamian rząd w Lizbonie zobowiązał się do obniżenia do 2014 roku deficytu budżetowego do 3 proc. PKB.