W marcu możemy pracować godzinę mniej
"Dziennik" przypomina, że przejście na czas letni spowoduje, iż osoby wykonujące pracę w nocy z 26 na 27 marca będą pracować godzinę krócej. Za ten czas otrzymają tak zwane przestojowe.
24.03.2011 | aktual.: 24.03.2011 06:46
W związku ze zmianą czasu w najbliższą niedzielę wskazówki zegara przesuwamy z godziny 2 na 3. W efekcie wszyscy wykonujący w tym czasie pracę będą w firmie godzinę krócej - pisze gazeta. Oznacza to, że pracownicy świadczący pracę na przykład od godziny 22 w sobotę 26 marca do 6 w niedzielę 27 marca przepracują siedem, a nie osiem godzin.
Takie osoby nie wypracują zatem obowiązującego ich wymiaru czasu pracy. W marcu przepracują 183 godziny, choć powinni wykonywać pracę godzinę dłużej. Za tę godzinę należy się im tak zwane przestojowe wynikające z kodeksu pracy. Zgodnie z nim, firma musi wypłacić pracownikowi wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy, jeśli w tym czasie podwładny był gotowy do jej świadczenia i nie ze swojej winy nie mógł jej wykonywać.
"Dziennik" pisze również, że cofnięcie czasu jesienią o godzinę oznacza, że pracownik wykonujący w tym czasie pracę będzie w firmie o godzinę dłużej. Przekroczy więc dobową normę czasu pracy. Za pracę w nadgodzinach należy mu się również wynagrodzenie.