W Polsce bez zmian
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynków. Również konferencja, która miała miejsce po samej decyzji, składała się głównie ze znanych już stwierdzeń opowiadanych w podobny sposób niemal co miesiąc. Donald Tusk dał do zrozumienia, że osoby oczekujące rychłego wejścia Polski do strefy euro mogą się zawieść. Dzisiaj poznamy decyzje banków centralnych Strefy Euro i Wielkiej Brytanii.
Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynków. Zgodnie z zapowiedziami utrzymano stopy procentowe na niezmienionym poziomie wynoszącym 2,5% dla podstawowej stopy referencyjnej. Utrzymano ponadto zapowiedź niedokonywania zmian w pierwszej połowie bieżącego roku. Tak jak wczoraj pisaliśmy, decyzja ta nie powinna zaskoczyć nikogo, gdyż potwierdzały ją nie tylko deklaracje członków samej Rady, ale i obecna sytuacja gospodarcza. Mamy wzrost gospodarczy, zatem nie ma podstaw do dalszego luzowania, by nie ryzykować tworzenia się baniek spekulacyjnych. W dalszym ciągu nie odnotowujemy też wzrostu inflacji, by pojawiały się sygnał do zwiększania stóp procentowych.
Na konferencji prasowej po decyzji Marek Belka tłumaczył, że Rada w dalszym ciągu oczekuje bezinflacyjnego przyspieszenia gospodarki. Wzrost inflacji spodziewany jest dopiero pod koniec drugiego półrocza 2014 roku, stąd deklaracje o utrzymywaniu stóp na niezmienionym poziomie. Wskazał również na czynniki zewnętrzne mające wpływ na sytuację gospodarczą w kraju, w tym głównie wpływ wolniej niż się spodziewano wychodzącej z kryzysu Unii Europejskiej, będącej ważnym rynkiem zbytu dla rodzimego eksportu. Podczas konferencji złoty nieznacznie się osłabiał względem głównych walut.
W kontekście rynku walutowego i wejścia Polski do Strefy Euro nadzieje entuzjastów tego kroku ostudził wczoraj Donald Tusk. Wskazał on, że mało prawdopodobne jest, by utworzony po wyborach w 2015 roku rząd miał większość koalicyjną potrzebną do wprowadzenia wspólnej waluty. Patrząc na obecne sondaże, należy mieć prostsze marzenia niż premier i mieć nadzieję, że po wyborach w 2015 uda się utworzyć rząd, który przyjmie wspólny program.
Dzisiaj poznamy decyzję EBC a zaraz po niej konferencje jego szefa Mario Draghiego. Analitycy obawiają się trochę dalszych sygnałów na temat ryzyk dezinflacyjnych i związanych z tym sugestii ujemnych stóp procentowych. Takie sugestie w przeszłości miały istotny wpływ na rynek.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - bilans handlu zagranicznego,
12:00 - Niemcy - produkcja przemysłowa,
13:00 - Wielka Brytania - stopa procentowa,
13:45 - Unia Europejska - stopa procentowa,
14:30 - USA - liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz osoby pobierających zasiłek dla bezrobotnych.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 09.10.2013 do 09.01.2014
(fot. internetowykantor.pl) Kwotowania EUR/PLN poruszają się w łagodnym trendzie spadkowym. Kurs wybił się poniżej poziomu 4,1550, ustanawiając najniższe poziomy od maja ubiegłego roku. Spadek dotarł aż do poziomu 4,1300, po czym zawrócił pod górną granicę formacji. Gdyby ruch ten był kontynuowany, to kolejnym oporem jest wspomniane testowane wczoraj górne ograniczenie formacji na poziomie 4,1800. W przypadku ruchu w dół, najbliższym wsparciem są okolice 4,1550, gdzie jednocześnie spotykają się ważne minima i przebita linia łącząca maksima lokalne grudnia.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 09.10.2013 do 09.01.2014
(fot. internetowykantor.pl) Kurs CHF/PLN od połowy października poruszał się w trendzie wzrostowym. Tuż przed świętami, ku radości kredytobiorców frankowych, w wyniku gwałtownych osłabień franka doszło do wybicia dołem z formacji. Najbliższym oporem dla ewentualnych wzrostów jest przetestowane przed kilkoma dniami wspomniane ograniczenie trendu wzrostowego, czyli poziom 3,3950. Dla ruchu w dół następnym wsparciem są testowane obecnie okolice 3,3650, czyli minima lokalne października.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 09.10.2013 do 09.01.2014
(fot. internetowykantor.pl) Kurs USD/PLN przebił ważne minima na poziomie 3,0200, ustanawiając najniższe poziomy od ponad dwóch lat. Oglądaliśmy kilka prób testowania psychologicznej bariery 3,0000, będącej silnym wsparciem dla kursu przed kontynuacją dalszych spadków na tej parze walutowej, po czym kurs gwałtownie zawrócił ku górze. W ruchu tym ważnym oporem są testowane wczoraj poprzednie ważne minima na 3,0800.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 09.10.2013 do 09.01.2014
(fot. internetowykantor.pl) Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym poszybował w górę. Dla dalszych wzrostów najbliższym oporem jest 5,0900, czyli maksimum ostatnich miesięcy. Dla spadków następnym wsparciem jest poziom 4,9650, czyli wspomniana linia łącząca minima ostatnich miesięcy.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.