W tym roku rekordowe wpłaty na fundacje
Fiskus ma dwa tygodnie na przekazanie ostatnich pieniędzy z 1 procentu. Podatkiem podzieliło się znacznie więcej osób niż przed rokiem, a potrzebujący dostaną nawet kilka razy więcej pieniędzy
W tym roku pierwszy raz 1 proc. należnego podatku, którym w zeznaniu za 2007 r. podzieliły się osoby fizyczne, przekazują urzędy skarbowe, a nie sami podatnicy. Efekty tego uproszczenia widać już gołym okiem. Z informacji uzyskanych przez „Rz” w izbach skarbowych wynika, że organizacje pożytku publicznego (OPP) dostaną w tym roku znacznie więcej pieniędzy. Już teraz wpłaty liczone są w setkach milionów złotych.
Więcej przekazujących...
Na Górnym Śląsku aż czterokrotnie wzrosła liczba osób, które zechciały podzielić się 1 proc. swojego podatku z potrzebującymi, a trzykrotnie – kwota przekazanych środków (wzrost o 22,9 mln zł). Z możliwości tej skorzystała też aż jedna czwarta rozliczających się z fiskusem na Dolnym Śląsku.
We Wrocławiu 1 proc. przekazało, w zależności od urzędu, 33 – 39 proc. podatników. Wsparli szczytny cel kwotą ponad 4,5 mln zł (jeden tylko US Wrocław-Fabryczna przekaże z tego tytułu prawie 2,5 mln zł w imieniu prawie 40 proc. swoich podatników).
Trzykrotnie więcej pieniędzy niż przed rokiem dostaną też fundacje od małopolskich urzędów skarbowych. W sumie będzie to prawie 23 mln zł (w zeszłym roku – 8,4 mln zł), z czego do 7 lipca 2008 r. prawie 6,2 mln zł trafiło już do organizacji. W tym roku 1 proc. swojego podatku przekazało ponad 338 tys. podatników (w 2007 r. – ponad 161 tys.).
... i więcej pieniędzy
Podobnie sytuacja wygląda w Wielkopolsce (do 10 lipca na rzecz OPP podatnicy zadeklarowali łącznie ponad 25 mln zł), na Podlasiu, gdzie wpłaty są 3,5 razy wyższe niż przed rokiem (6,4 mln zł wobec 1,9 mln zł), i w województwie zachodniopomorskim. W tym ostatnim na pożytek publiczny podatnicy przekazali 5,7 mln zł.
Rekordowych wpłat dokonano też na Mazowszu. Tu, według danych na 7 lipca, podatnicy przekazali ponad 57,7 mln zł (w 2007 – 33,8 mln zł). To ponad połowa tego, co w zeszłym roku ofiarowali podatnicy w całym kraju (tj. 103,8 mln zł). A nie są to jeszcze kwoty ostateczne. Mogą wzrosnąć, bo urzędom skarbowym zostały jeszcze dwa tygodnie na wprowadzenie wszystkich zeznań do elektronicznego systemu Poltax.
Czy w związku z wyższymi wpływami fundacje planują już przyszłe wydatki?
_ Nie, bo byłoby to wielce ryzykowne _ – mówi Tomasz Schimanek z Rady Pożytku Publicznego. _ Nie wiadomo, jakie kwoty przypadną poszczególnym organizacjom, dopóki nie wpłyną one na ich konta. Poza tym w połowie sierpnia Ministerstwo Finansów podsumuje rozliczenia osób fizycznych za 2007 r. _
_ Na pewno będziemy planowali wydatki dopiero po otrzymaniu informacji o wielkości łącznych wpłat _ – twierdzi też ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska. _ Oszacowanie potencjalnych wpływów utrudnia fakt, że system przekazywania pieniędzy nie jest jednolity. Niektóre urzędy skarbowe wysyłają je na bieżąco, a inne – zbiorczo. _
_ Podobnie wygląda sytuacja z danymi osób, które podzieliły się swoim podatkiem. Jedne urzędy takie dane udostępniają, a inne nie _ – podkreśla Schimanek.
Opinia
Marek Kolibski doradca podatkowy w kancelarii Ożóg i Wspólnicy
Nie widzę potrzeby zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie przekazywania 1 proc. podatku na szczytny cel. Moim zdaniem dla zapewnienia szczelnego i spójnego systemu w przyszłości właściwsza będzie zmiana przepisów ordynacji podatkowej w części dotyczącej nadpłat i zaległości podatkowych, tak by postępowania w tych sprawach uwzględniały 1 proc. podatku należnego przekazywanego na szlachetny cel. Opracowanie jednego spójnego mechanizmu postępowania w takich wypadkach i przerzucenie odpowiedzialności w tym względzie na organ podatkowy jest ważne nie tylko dlatego, że w trakcie kontroli podatnik traci możliwość skorygowania złożonej deklaracji. Także dlatego, że więcej osób może podzielić się swoim podatkiem.
Grażyna J. Leśniak
Rzeczpospolita