01.12. Warszawa (PAP) - W grudniu w ujęciu rocznym należy spodziewać się lekkiego wzrostu wskaźnika inflacji wobec szacowanych 3,3 proc. w listopadzie. Od lutego przyszłego roku CPI zacznie się wyraźnie obniżać, a cel inflacyjny RPP wynoszący 2,5 proc. może zostać osiągnięty na przełomie I i II kwartału - ocenił w rozmowie z PAP Marek Rozkrut, dyrektor Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki.
"Głównym czynnikiem, który w naszej ocenie doprowadził do wzrostu inflacji w listopadzie był wzrost cen paliw, który prognozujemy na poziomie 2,7 proc. mdm. Jest to pierwszy od kilku miesięcy wzrost cen paliw. Jeżeli chodzi o ceny żywności i napojów bezalkoholowych to w ciągu miesiąca wzrosły one o 0,4 proc. W listopadzie kształtowanie się cen żywności jest bardzo różne, jest tutaj duża zmienność" - powiedział PAP Rozkrut.
MF szacuje inflację w listopadzie 2009 roku na poziomie 3,3 proc. rdr, a w ujęciu mdm spodziewa się wzrostu cen o 0,3 proc.
"W grudniu może nastąpić przejściowy, niewielki wzrost inflacji w ujęciu rok do roku, natomiast w przyszłym roku, od lutego, możemy oczekiwać wyraźnego obniżenia inflacji rdr" - uważa dyrektor departamentu w MF.
"Skala tego obniżenia będzie uzależniona od decyzji Urzędu Regulacji Energetyki odnośnie cen energii w 2010 roku" - dodał.
URE do 17 grudnia podejmie decyzję odnośnie taryf dla spółek sprzedających i dystrybuujących energię elektryczną. Z zapowiedzi przedstawicieli regulatora wynika, że należy spodziewać się jednocyfrowego wzrostu cen.
"Jeśli chodzi o osiągnięcie celu inflacyjnego to będzie to prawdopodobnie przełom I i II kwartału" - podkreślił Rozkrut.
Jego zdaniem średnioroczna inflacja w tym roku będzie niższa niż zapisane w budżecie 3,6 proc.
"Średnioroczna inflacja, tak jak sygnalizowaliśmy od kilku miesięcy, będzie niższa (niż zakłada projekt budżetu - PAP) i wyniesie najprawdopodobniej 3,4-3,5 proc." - powiedział.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ pam/
