Wojny z Koreą Północną nie będzie. Wielki kapitał w to nie wierzy i skupuje południowokoreańską walutę

Złoty jest ostatnio mocny, ale nie tak mocny jak waluta Korei Południowej. Rynki wyraźnie nie wierzą w scenariusz wojny z reżimem Kim Dzong Una. W ostatnich trzech miesiącach dużo zyskiwał nie tylko won, ale i koreańska giełda.

Wojny z Koreą Północną nie będzie. Wielki kapitał w to nie wierzy i skupuje południowokoreańską walutę
Źródło zdjęć: © East News
Jacek Frączyk

22.11.2017 | aktual.: 22.11.2017 14:00

Czy komunistyczny reżim Kim Dzong Una odważy się zaatakować? A może to Donald Trump pierwszy odpali rakiety po ostrych deklaracjach? Rynki finansowe w to najwyraźniej nie wierzą i przekonane są, że wszystko da się załatwić przy współpracy z Chinami bez milionów ofiar.

Widać to po notowaniach koreańskiej waluty. Won radził sobie w ostatnich trzech miesiącach najlepiej spośród ważniejszych walut. Świadczy o tym między innymi jego kurs odnośnie umacniającego się przecież polskiego złotego.

W ostatnich dwóch miesiącach won odzyskał do złotego 4,9 proc. i był w tym czasie najszybciej rosnącą walutą świata. W środę na forex za jednego złotego można było kupić niecałe 304 wony - mniej o 0,3 proc. niż dzień wcześniej.

Zobacz również: Całkowite zniszczenie Korei Północnej. Donald Trump wygłosił mowę na zgromadzeniu ogólnym ONZ

Gospodarka rośnie jak na drożdżach

Dobry stan gospodarki okazał się dla inwestorów ważniejszy od obaw, że wojna nerwów na linii Waszyngton-Pjongjang doprowadzi do wybuchu konfliktu zbrojnego.

Od szesnastu lat bezrobocie w Korei Południowej z chwilowymi tylko wahnięciami utrzymuje się poniżej 4 proc. Bilans handlowy miesiąc w miesiąc jest na plusie nieprzerwanie od lutego 2012 roku, a od dwóch lat miesięczna nadwyżka handlowa nie zeszła ani razu poniżej 5 mld wonów miesięcznie.

W październiku eksport rósł o 7,1 proc., a import o 7,9 proc. Ten drugi m.in. dzięki umocnieniu wona, ale mimo to nadwyżka handlowa utrzymała się na wysokim poziomie. Produkcja przemysłowa gnała we wrześniu w prawie takim samym tempie jak w Polsce, czyli 8,4 proc. rok do roku. PKB urosło w trzecim kwartale o 3,6 proc. - niewiele mniej niż polskie.

Jakby jeszcze było dobrych informacji dla koreańskiej waluty mało, jak podał Bloomberg, 36 proc. ankietowanych przez tę agencję ekonomistów oczekuje, że jeszcze w listopadzie bank centralny podniesie stopy procentowe. To wszystko daje napęd wonowi.

W górę idą też notowania na giełdzie w Seulu. Indeks KOSPI zyskał w ostatnich dwóch miesiącach 6,4 proc., czyli kapitał dopływał do giełdy, choć było ryzyko wojny z północnym sąsiadem i teoretycznie umocnienie wona źle powinno działać na zyski południowokoreańskich eksporterów.

Korea Północnakorea południowakim dzong un
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (147)