Trwa ładowanie...
Dom Maklerski BOŚ
17-01-2012 16:40

Węgrzy muszą wykazać większą wolę do rozmów?

Zdaniem przedstawicieli Komisji Europejskiej, warunkiem wstępnym do wznowienia rozmów w temacie wsparcia finansowego, powinna być zmiana kontrowersyjnych przepisów o banku centralnym (przyjętych 30 grudnia). Widać, że KE mówi podobnie, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy – wypowiedź Christine Lagarde sprzed kilku dni.

Węgrzy muszą wykazać większą wolę do rozmów?Źródło: DM BOŚ
d91z2jo
d91z2jo

*Zdaniem przedstawicieli Komisji Europejskiej, warunkiem wstępnym do wznowienia rozmów w temacie wsparcia finansowego, powinna być zmiana kontrowersyjnych przepisów o banku centralnym (przyjętych 30 grudnia). Widać, że KE mówi podobnie, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy – wypowiedź Christine Lagarde sprzed kilku dni. *

Zresztą Jose Barroso poinformował dzisiaj, iż KE rozpoczyna procedurę prawną przeciwko Węgrom dotyczącą niezgodności trzech kwestii z unijnym prawem. O tym, że tak może się stać plotkowano wcześniej, ale takie jednostronne postawienie sprawy przez KE i MFW na pewno nie przysłuży się negocjacjom. Zwłaszcza, że Victor Orban mimo wcześniejszych deklaracji, raczej nie zdecyduje się szybko na przeprowadzenie stosownych zmian i szybciej wytoczy u siebie w kraju „medialną krucjatę” przeciwko zachodnim instytucjom. Jose Barroso poinformował dzisiaj, że w najbliższy wtorek (24 stycznia) spotka się z węgierskim premierem. Kilka dni temu informowano też o możliwym spotkaniu ministra Tamasa Fellegi z unijnym komisarzem Olli Rehnem w dniu 20 stycznia. Pytanie, czy w obecnej sytuacji będzie miało ono miejsce.

Patrząc na wykres notowań forinta, można odnieść wrażenie, że po ubiegłotygodniowym odreagowaniu wcześniejszej przeceny, teraz na rynki wraca sceptycyzm w kwestii szybkiego załagodzenia tamtejszego kryzysu. Kurs EUR/HUF znajduje się w nachylonym do góry kanale wzrostowym – w końcu ubiegłego tygodnia zbliżyliśmy się do jego dolnego ograniczenia. Teraz można postawić tezę, że kolejne dwa-trzy tygodnie upłyną pod znakiem dotarcia w okolice górnego ograniczenia, tj. ponad 325.00.

Ponowne zamieszanie wokół Węgier zaczyna się negatywnie odbijać na kursie złotego, chociaż obserwowane od kilkunastu minut osłabienie naszej waluty nie jest duże. Czy zagraniczni inwestorzy uwierzyli w ostatnie słowa ministra Jacka Rostowskiego, który mówił, aby nie porównywać sytuacji w Budapeszcie do tej w Warszawie? Wprawdzie w ostatnich dniach nasza waluta zachowywała się mocno, co można wiązać z próbą nadrobienia straconego dystansu do takich walut jak brazylijski real, meksykańskie peso, czy indyjska rupia, a także bardziej „jastrzębim” komunikatem RPP i pochwałami ze strony Komisji Europejskiej, ale czy to wystarczy?

d91z2jo

Co ciekawe węgierskie wieści chyba szkodzą też notowaniom EUR/USD, który w zasadzie wytracił już ranne zwyżki. Tym, którzy nie wierzą w to, że kurs EUR/USD może mieć związek z Węgrami, warto przypomnieć ostatnie uzasadnienie dla cięcia ratingu Austrii, której banki są mocno zaangażowane w tym kraju. Zresztą w przypadku EUR/USD dochodzą jeszcze inne kwestie, jak obawy dotyczące Grecji, czy też techniczne wskazania, jakie płyną z poniższego wykresu tygodniowego.

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/28350/20120117_bos1sa.pdf )

Marek Rogalski
główny analityk walutowy DM BOŚ

| Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A |
| --- |

d91z2jo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d91z2jo