Trwa ładowanie...
niemcy
16-07-2019 09:01

Welt: Pokutuje nadal wizerunek Polski jako zacofanego kraju

W Niemczech pokutuje nadal wizerunek Polski jako zacofanego kraju z byłego bloku wschodniego. Nic bardziej mylnego – twierdzi "Welt am Sonntag" pisząc o "Silicon Warszawa", gdzie warto mieszkać i pracować

Welt: Pokutuje nadal wizerunek Polski jako zacofanego krajuŹródło: East News, fot: Michał Dyjuk/Reporter
d4a9fvt
d4a9fvt

Polska zdystansowała swojego zachodniego sąsiada pod względem cyfryzacji. W przeciwieństwie do Niemiec, w Polsce Internet jest szybki, założenie firmy nie nastręcza żadnych problemów, a w sklepach płaci się bezgotówkowo. Zmiana miejsca zamieszkania z Niemiec do Polski to "przeprowadzka z trzeciego świata do świata pierwszego" – pisze Philipp Fritz w materiale "Silicon Warszawa" opublikowanym w "Welt am Sonntag".

"Pod względem technologicznego rozwoju, Polska już dawno temu zostawiła Niemcy daleko w tyle” – podkreśla autor zwracając uwagę na szybki wzrost gospodarczy Polski. Warszawa, którą odwiedzają Niemcy, nie jest „zapuszczoną stolicą kraju z byłego bloku wschodniego”, lecz nowoczesną metropolią przypominającą swoją dynamiką Azję, pełną szklanych biurowców. „Tutaj nie ma bezrobocia, a metro kursuje co kilka sekund" – podkreśla Fritz.

Czas na pożegnanie ze stereotypami

Autor zaznacza, że nadszedł czas, by Niemcy zrewidowali swoje przesądy o „zacofanym Wschodzie”. Zwraca uwagę, że Polacy zmieniają swoją opinię o Niemczech, które dawniej, ze względu na siłę ekonomiczną i wydajne struktury, były przedmiotem podziwu i zazdrości. "Wielu Polaków nie rozumie, co dzieje się z Niemcami" – stwierdza Fritz.

Polacy wskazują na rozpadającą się infrastrukturę, wolny internet, ociężałą biurokrację i dziwią się, że Niemcy ciągle jeszcze nie wyzbyli się pychy i nadal uważają się za „mistrzów postępu”, chociaż w rzeczywistości zostali w tyle – czytamy w "Die Welt".

d4a9fvt

Zwrot we wzajemnym postrzeganiu miał miejsce w 2008 roku – pisze Fritz powołując się na Konrada Popławskiego, ekonomistę z Ośrodka Studiów Wschodnich. W roku kryzysu finansowego gospodarka polska wzrosła o 2,8 proc. „Niemcy dostrzegli, że ich przesądy dotyczące rzekomo zacofanej gospodarki w Polsce przestały być aktualne” – powiedział polski ekonomista.

Polityka PiS może zahamować rozwój

Czynnikiem hamującym wzrost może być zdaniem Fritza polityka narodowo-konserwatywnej partii rządzącej PiS. Kontrowersyjna reforma wymiaru sprawiedliwości może doprowadzić do powstania wśród inwestorów "niepewności prawnej". Negatywny wpływ na polską gospodarkę miałaby też ewentualna recesja w Niemczech.

Zdaniem Popławskiego większa postępowość i lepsza organizacja Polski wynika z zasadniczej postawy Polaków. "Jesteśmy otwarci na nowe technologie, podczas gdy Niemcy są pełni wątpliwości" – mówi.

Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna jako kraj, w którym można mieszkać i pracować – pisze w konkluzji Fritz i przytacza na potwierdzenie swojej oceny dane brytyjskiego HSBC. W rankingu tego banku Polska awansowała o 10 miejsc, wskakując na miejsce 13.

d4a9fvt

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt